Wpis z mikrobloga

Biegałem sobie dzisiaj po zadupiach w okolicy i pierwszy raz odkąd zacząłem (jakieś 2 tygodnie temu) zamiast kolejnej starej baby z kijkami spotkałem innego biegacza i gość mi pomachał.
Coś jak lewa w górę ze słynnej pasty ( ͡° ͜ʖ ͡°) i powiem wam fajne uczucie.
Mimo że kolana #!$%@?ą, bo jednak waga i kondycja jeszcze nie ta, to miłe uczucie takiej przynależności do społeczeństwa biegaczy.
#bieganie #chudnijzwykopem
ni_wuja - Biegałem sobie dzisiaj po zadupiach w okolicy i pierwszy raz odkąd zacząłem...

źródło: comment_1612382139fLe1uxYUEd6STqzc1CMAu6.jpg

Pobierz
  • 31
@ni_wuja: fakt, to bardzo fajne uczucie, ale często się niestety też zdarza, że mijasz jakiegoś naburmuszonego gbura, który tylko zmierzy Cię od góry do dołu i odwraca wzrok jakbyś w tej chwili przestał istnieć
Gdybyśmy wszyscy się tak ładnie pozdrawiali to bieganie byłoby jeszcze fajniejsze ʕʔ
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kapuczina_corki_somsiada: prawie nikt już nie mówi bo za dużo ludzi chyba że w jakimś Beskidzie małym gdzie się spotka 2 osoby na cały dzień. Tam to dopiero można sobie pod czachą myśli ułożyć. Ale nie polecę bo sam jadę w kwietniu i nie chcę tłumów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ni_wuja: Jeśli kolana Ci napier...dalają a nie masz żadnego schorzenia o którym byś wiedział (albo nadwagę) to masz problem:
- źle dobrane obuwie do biegania
- niepoprawna technika biegania praca ciałem
- problem z kolanami natury medycznej o którym jeszcze nie wiesz

Pierwszy problem możesz rozwiązać w specjalistycznym sklepie z butami.
Drugi to kilka lekcji biegania dla początkujących z trenerem (ale nie jakimś kołczem weekendowym).
Trzeci problem wymaga diagnostyki.

Po miesiącu
@europa: większość mówi mi dzień dobry, ja też zwykle. Wiadomo, że w mega turystycznych miejscach nie, bo musiałbyś co minutę to robić, ale na mniej uczęszczanych szlakach, gdzie mijasz kogoś raz na godzinę to jak najbardziej.
@krzat:
Ogólnie to trener powinien udzielić Ci konkretnych wskazówek co do Twojego stylu biegania- u mnie wyglądało to tak, że trener biegł obok, albo za mną i na bieżąco obserwował i korygował. Jak była jakaś poważniejsza usterka np. za mocno stopy do środka stawiałem to proponował dodatkowe ćwiczenia.
Podstawowe rzeczy jakie mi skorygowali:
- bieg koniecznie na przedniej części stopy - delikatnie je stawiać i biegać bez hałasu i tupania, nie
@ni_wuja: Mireczku, zwiększ kadencję podczas biegania, czyli szybciej przebieraj nóżkami. Mniejsze kroki a szybciej. W ten sposób twoje kolana będą mniej wysunięte przed miednicą a co za tym idzie, będą przyjmowały mniejsze obciążenia. Jeśli używasz jakiś zegarek sportowy, to poszukaj metronom i ustaw na 180. Czyli 180 kroków na minutę. Jest to porządana średnia przy normalnym wzroście. Jeśli jesteś bardzo wysoki, to pokombinuj w przedziale do 170. Od razu odczujesz mniejszy
to proponował dodatkowe ćwiczenia.

Podstawowe rzeczy jakie mi skorygowali:

- bieg koniecznie na przedniej części stopy - delikatnie je stawiać i biegać bez hałasu i tupania, nie wolno na pięty. To mogło bardzo obciążać moje kolana i biodra (i tak było)

- nie zawijać nogami do środka ("biegasz jak modelka!!")

- przy szybszym biegu (zaczynałem od truchciku) pilnowali mojej pracy kolan z przodu oraz wymachu stopy z tyłu (za nisko robiłem oba