Wpis z mikrobloga

@mroznykasztan: Jak ktoś w ogłoszeniu o prace np. dla UI designera (regulara) proponuje stawkę 6k netto B2B jednocześnie pisząc, że ich klientami są głównie firmy z zagranicy (niemcy, usa itp) to stawka powinna być minimum dwa razy taka jaką podali.
  • Odpowiedz
@januszdoe Wiadomo, że jest wyższa marża, choć produkt jest ten sam. Dalej nie wiem dlaczego pracodawca powinien wg Ciebie dzielić się z pracownikiem tą wyższą marżą, skoro pracownikowi jest bez różnicy czy klient jest krajowy czy też zagraniczny, skoro musi wykonać tą samą pracę.
  • Odpowiedz
najśmieszniejsze są zawsze wzmianki o globalnych klientach w ogłoszeniach z polskimi stawkami wynagrodzenia xD

@januszdoe: Jakich byś stawek oczekiwał na polskim rynku?


@mroznykasztan: Trafiłem właśnie do firmy która przetransferowała projekt z Danii. A wiadomo jakie są tam koszty pracy. Tamtych pozwalniali a ci którzy zostali zatrudnieni przede mną mieli dość krótki knowledge transfer. Finalnie nie dość że firma przycięła na płacach to i na wielkości zespołu- odpowiednik mojego
  • Odpowiedz
@mroznykasztan: Żeby go nie wyzyskiwać. Równie dobrze mógłby mu płacić minimalną krajową (o ile by się taki osioł znalazł) bo dlaczego niby miałby mu płacić więcej. Dla pracownika punkt o zagranicznych klientach nie ma najmniejszego sensu jeśli nie idą za tym żadne korzyści, o to mi tylko chodzi.
  • Odpowiedz
@SannTi_25: wstyd się przyznać ale po części HR to moja branża, przepraszam Was Panowie za koleżanki. Musicie wiedzieć, że HR dzieli się na dwie gałęzie:

1. HR kobiety - pseudorekruterki, praca biurowa, robienie kawy, drukowanie umów, postawienie stempelka, post na facebook lub linkedin, drukowanie "testów", witanie kandydatów, prosta pomoc w problemach pracowniczych, zamawianie owoców

2. HR mężczyźni - robimy skomplikowane strategie employer branding, tworzymy umowy oraz zapisy konsultując je z prawnikami, na bieżąco śledzimy prawo pracy oraz wszystkie ustawy, tworzymy strategie komunikacji w firmach, tworzymy łańcuchy przekazywania informacji na terenie przedsiębiorstw, obliczamy wydajność pracy pracowników, decydujemy o dotrudnianiu personelu proporcjonalnie do wzrostu zapotrzebowania ze strony klienta lub braku postępu prac, we współpracy z koordynatorami i team liderami analizujemy kompetencje pracowników żeby stworzyć dla nich odpowiednie środowisko pracy, przeprowadzamy skomplikowane szkolenia z zakresu prawa pracy, kadr, payroll. Zarządzamy oraz organizujemy czas pracy, tworzymy struktury. Jesteśmy po PRAWDZIWYCH kursach księgowych, finansowych, psychologicznych, większość z nas ma uprawnienia do pełnienia funkcji członków rad nadzorczych. Potrafimy bez pomocy kalkulatora online od pracuj.pl co do grosza wyliczyć Wam kwotę B2B, prowadzimy potężne rekrutacje na różne stanowika managerkie czy kierownicze uprzednio miesiącami ucząc się np. podstaw programowania aby móc takie rekrutacje przeprowadzać, pozyskujemy talenty w świecie rzeczywistym uczestnicząc w grupach dyskusyjnych, targach, spotkaniach branżowych etc. No #!$%@? roboty jest 24 godziny na dobę i jak komuś mówie, że w sumie to pracuje w HR - najczęściej słyszę, że "coooo, przecież to baby za biurkiem robią, posty na fejsbuku i zamawiają owoce". ( ͡°
  • Odpowiedz
@SebaD86: a w Amazonie oferowali mi 5 netto, umowe o pracę i możliwości rozwoju w strukturach firmy, solidnego pracodawce u którego mogę się zestarzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°) serio, rozmowę przeprowadzała właśnie taka rekrutywka, jak to #!$%@? usłyszałem to puściłem bąka i wyszedłem xD
  • Odpowiedz
@Sloneczko: czyli robisz coś co w normalnej firmie robi kilka osób. W sumie to kilka działów i oni łącznie zarabiają lepiej od ciebie bo każdy pewnie tą piątke ma.

Tzn księgowa, hr, dział prawny i jeszcze podchodzisz pod dział marketingu (rozmowy z klientami)
  • Odpowiedz
@Sloneczko: uszanowanko panie HR ale przy takiej kasie pewnie tez masz dużo odpowiedzialności typu pilnowanie terminów umów, urlopy, budżety itd. Chodzi mi ze raczej czas w pracy masz wypełniony w przeciwieństwie do pań piszących posty na fejsie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@K-S-: niestety często nie możemy sobie pozwolić na stanie przez 2h przy automacie z kawą jak to często mają w swej praktyce koleżanki ale np. czasami uda mi się wyjść do toalety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

księgowość księgowością, marketing marketingiem, dział sprzedaży działem sprzedaży, każdy dział samemu sobie, do dyspozycji i uzupełnienia wiedzy jest HR Businnes Partner który posiada rozległą wiedzę w każdym temacie i zawiązuje
  • Odpowiedz