Wpis z mikrobloga

Witam Was w kolejnym wpisie w mojej mikroserii "Dzień z życia dziada":

Godzina 5:15 telefon od kierowcy. Przeprosił, że dzwoni w nocy i budzi, ale wjechał do Czech, urządzenie do opłat świeci na czerwono, a on nie bardzo wie co w takiej sytuacji zrobić. Ja absolutnie nie byłem zły na to, że dzwoni o tej porze, a nawet byłem zadowolony, że nie olał tematu opłat, bo przecież płacimy mu tylko za trzymanie kierownicy (serio znam takich, którzy tak by postąpili). Taką branżę i taki zawód "sobie wybrałem". Wytłumaczyłem kierowcy, że akurat tego konkretnie auta nie mogę doładować zdalnie, bo nie jest jeszcze połączony z naszym profilem na portalu internetowym, dlatego musi zjechać na najbliższej stacji paliw i doładować urządzenie. Pożegnaliśmy się i podziękowaliśmy sobie wzajemnie za pomoc. Położyłem się z powrotem do łóżka, bo wstaję o 7:00, więc jeszcze 1.5h snu, jednak to wcale nie było takie łatwe. Przerzucałem się z boku na bok i poważnie rozważałem, żeby już po prostu wstać, na szczęście w końcu udało się zasnąć.

Godzina 5:43 telefon od kierowcy:
- No cześć, ja jak coś to za 2500 koron doładowałem.

#zycietruckera #bekaztransa
  • 16
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xspeditor: @Bakys: Te doładowywanie to jest straszna #!$%@?. No dobra, jak ktoś jedzie kilka razy w roku tak jak ja to ok. Kwestia w sumie poinformowania szofejra żeby zjechał na stacje, albo do punktu przed granicą nawet, podać numer rejestracyjny i zapytać ile jest na koncie i ewentualnie doładować.
Mnie poinstruowali o tym przed wyjazdem na Czechy i nikogo budzić nie musiałem. Skad kierowiec ma to wiedzieć?
Swoją drogą przejmuje
@zpord: przeczytaj jeszcze raz mój wpis. Przecież nigdzie nie napisałem, że mam mu za złe, że zadzwonił w środku nocy, a nawet jestem mu za to wdzięczny. #!$%@?ł mnie tym, że zadzwonił potem jeszcze raz po to żeby mi powiedzieć za ile doładował, jakby nie mógł napisać tego smsem, ot cała historia :-)
@Bakys

Kiedyś miałem agenta, który dzwonił o 5/6 rano. Myślę sobie, #!$%@? coś się stało. A on:

- no cześć, załadowałem się.

Nic mnie tak nie #!$%@? w tej pracy jak bezsensowne telefony. Szczególnie takie, które można by napisał w krótkim smsie.
@Bakys: w Androidzie (na iOS na pewno podobnie) jest coś takiego jak tryb nocny, ustalasz harmonogram i opcję, że telefon nie dzwoni, chyba że ktoś próbuje się dobić drugi raz w ciągu 15 minut. Rozwiązuje 90 procent takich durnych problemów.

@merkes232: w takiej sytuacji czekasz aż kierowca ma dzień wolny i dzwonisz (może być o normalnej porze), czy pamięta o której się załadował i że to ważne. Jak już straci