Wpis z mikrobloga

Zostałem dziś obtrąbiony i obmrugany długimi światłami przez kierowce z pasa rozbiegowego. Ale nie do końca rozumiem dlaczego. Jechałem sobie stałe 60km/h i typ na tym pasie jechał równolegle do mnie z taką samą prędkością i mrugał kierunkowskazem sygnalizując zamiar zmiany pasa ruchu. Po czym jak zorientował się, że kończy mu się pas zaczął na mnie trąbić. Nie rozumiem tylko dlaczego. Mógł przyspieszyć, albo zwolnić i spokojnie zmienić pas bo było dużo miejsca, a on chciał zmienić pas akurat w tym miejscu w którym ja jechałem xD
I jeszcze rozumiałbym jakbym typowi złośliwie przyspieszył żeby go nie wpuścić ale no k---a jechałem sobie na chillu ze stałą prędkością xD
#polskiedrogi #prawojazdy #motoryzacja
G.....r - Zostałem dziś obtrąbiony i obmrugany długimi światłami przez kierowce z pas...

źródło: comment_1611039993zvtwfafZdGM2MKrZN0BtZy.jpg

Pobierz
  • 187
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nieszkodnik: problem jest w tym że wyprzedzając z prawej strony w terenie zabudowanym utrudniam życie kierowcom z zamiarem bezpiecznego włączenia się do ruchu z ulicy podporządkowanej lub w przypadku deszczu, kałuży mogę ochlapać przechodniów, dlatego osobiście nie wyprzedzam z prawej jeżeli lewy jest drożny (kierowca przede mną jeździe wolno, przepisowo, bezpiecznie- 10-60km/h) 2 min mnie nie zbawi, bo przeważnie więcej tracę stojąc na światłach przed każdym skrzyżowaniem. Poza tym życie
  • Odpowiedz
@revoolution: widzę już że z dziadkiem za kierownicą mam do czynieni XD na rozbiegowym o dziwo prędkość jest taka sama jak na reszcie pasów. Jaja p---o wyhoduj i nie bój się gazu wcisnąć bo zagrożenie powodujesz wjeżdżając 50km/h na początku pasa. W Niemczech by cię szybko mandatami nauczyli jeździć
  • Odpowiedz
zastosowanie ma w korku ale powinien być stosowany również w innych przypadkach


@lukaschels: tu już zaczynasz tworzyć swoje własne przepisy.
@Gviazdor: spotkałeś typowego drogowego pieniacza, który nie zna przepisów lub myśli, że należy mu się przepuszczenie na drodze. Olej ciepłym moczem i jedź dalej. Szerokości.
  • Odpowiedz
@Gviazdor: dlaczego? Bo ludzie nie potrafią jeździć. Robię po 6k km osobowym miesięcznie i z roku na rok coraz gorzej.

A co do sytuacji to według niego to Ty masz go wpuścić - bo jazda na suwak. Gdzieś ktoś coś usłyszał i tak jeździ. Miałem ostatnio taką samą sytuację i uciekłem na pas zieleni bo gość wjechał "na mnie".

Często także jak jadę na tempomacie to ktoś rozpoczyna wyprzedzanie jadąc np. 10km więcej. Potem się ze mną równa i nagle przestaje przyspieszać jadąc równo ze mną. Potem następuje spychanie mnie na pas awaryjny? Czemu nie wiem. Pewnie myślą, że przyspieszam chociaż prędkość
  • Odpowiedz
żeby zwolnić


@Gviazdor: Zwolnienie w celu zmiany pasa ruchu jest zagrożona karą śmierci...przynajmniej takie odnoszę wrażenie na naszych drogach.
  • Odpowiedz
"Z prawej strony możesz wyprzedzić pojazd lub uczestnika ruchu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. ... Poza obszarem zabudowanym wyprzedzanie z prawej strony na jezdni dwukierunkowej jest dozwolone, jeżeli co najmniej trzy pasy ruchu przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku."


@Canoodle: no i? Co to ma wspólnego z twoim wpisem:

Zasada kultury jest taka że przy normalnych okolicznościach prawej strony się nie wyprzedza.
  • Odpowiedz
@Gviazdor > nie do końca rozumiem dlaczego

Bo koleś był p------y i w głowie urodziła mu się myśl, że to jazda na suwak, po czym natchniony ta myślą zaczął trąbić, klnąc przy tym soczyscie w Twoja stronę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Gviazdor: miałem to samo, jadę autostrada i zawsze jak widzę że ktoś dołącza, to zjeżdżam na lewy pas. Tym razem nie mogłem bo na lewym jechał samochód, ja jadę ze stałą prędkością i typ z prawej jak na obrazku się pcha mi na pas, aż zaczął spychać mnie dosłownie, gdzie po lewej miałem typa, co k---a miałem mu wyhamować i wpuścić? No p------o ich? Za mną miał pełno miejsca. A
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: tak jak napisałem w jeżeli lewy pas jest drożny to nie wyprzedzam prawym, wielu kierowców w Polsce ma rządzę szybkiej brawurowej ale bezpiecznej jazdy, w terenie zabudowanym szukają subiektywnie odczuwanych marginesów bezpieczeństwa a później nieumyślnie wpadają w ludzi na pasach, na przystanku, w rowerzystów. Osobiście, idealnym świecie nie miałbym nic przeciwko wyprzedzaniu z prawej, jedynak ruch w Polsce jest zbyt chaotyczny, aby widząc takiego kierowcę nie być zmuszonym zachować
  • Odpowiedz
@revoolution nie wiem, jak jest na polskiej autostradzie, ale na niemieckiej jak się kończy pas rozbiegowy, a nie ma miejsca na wjazd (np konwój tirów) to jest nakazane jechać pasem awaryjnym tak długo aż można bezpiecznie wjechać na skrajnie prawy. Nie ma żadnej kultury jazdy w tym wypadku.
  • Odpowiedz
to jest nakazane jechać pasem awaryjnym tak długo aż można bezpiecznie wjechać na skrajnie prawy.


@Mukkadun: możesz rzucić jakimś przepisem na tą okoliczność? Bo to dość nieprawdopodobne mi się wydaje.
  • Odpowiedz