Wpis z mikrobloga

Zostałem dziś obtrąbiony i obmrugany długimi światłami przez kierowce z pasa rozbiegowego. Ale nie do końca rozumiem dlaczego. Jechałem sobie stałe 60km/h i typ na tym pasie jechał równolegle do mnie z taką samą prędkością i mrugał kierunkowskazem sygnalizując zamiar zmiany pasa ruchu. Po czym jak zorientował się, że kończy mu się pas zaczął na mnie trąbić. Nie rozumiem tylko dlaczego. Mógł przyspieszyć, albo zwolnić i spokojnie zmienić pas bo było dużo miejsca, a on chciał zmienić pas akurat w tym miejscu w którym ja jechałem xD
I jeszcze rozumiałbym jakbym typowi złośliwie przyspieszył żeby go nie wpuścić ale no #!$%@? jechałem sobie na chillu ze stałą prędkością xD
#polskiedrogi #prawojazdy #motoryzacja
Pobierz G.....r - Zostałem dziś obtrąbiony i obmrugany długimi światłami przez kierowce z pas...
źródło: comment_1611039993zvtwfafZdGM2MKrZN0BtZy.jpg
  • 187
@Robolkop: i tak i nie. Pamiętaj, że swoim życzeniowym myśleniem nie wyeliminujesz tego elementu ze społeczeństwa, to część natury ludzkiej. Z resztą popatrz na spuściznę samego upadku cesarstwa rzymskiego i wyciągnij wnioski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zasada kultury jest taka że przy normalnych okolicznościach prawej strony się nie wyprzedza.


@Canoodle: ? Mógłbyś to jakoś uzasadnić? Może wskazać jakieś przepisy, wytyczne, savoir-vivre jazdy po drodze?
@revoolution: nigdy nie miałem z tym problemu wiec nie #!$%@? bo to żadna wymówka. Włączenie się do ruchu autostradowego, jest na tyle niebezpiecznym manewrem, że warto wcisnąć gaz do dechy, już nie januszuj
@Gviazdor: Może być kilka przyczyn:
-nie umie jeździć na suwak
-myślał że jego pas się nie kończy (może droga była zaśnieżona?)
-jest debilem, który myśli że ma pierwszeństwo z prawej

Tak czy siak, zawsze unikam takiego jechania obok innego samochodu (nawet gdy to jemu się kończy pas), by uniknąć jakiś dziwnych sytuacji.