Wpis z mikrobloga

Ej niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest, że wirus jest taki niebezpieczny i w ogóle żeby go zwalczyć to właśnie r----------y gospodarkę i rynek pracy, a we wszystkich sklepach, do których chodzę (Lidl, Biedra, Żabka i Rossmann) są ciągle te same kasjerki od początku pandemii? Pracuję w wielkim zakładzie, gdzie mam styczność z dziesiątkami albo nawet setkami ludzi dziennie, połowa z nich ma nieprawidłowo założone maseczki i też wszyscy codziennie przychodzą do pracy i jakoś żyją ¯\_(ツ)_/¯

Mam wrażenie, że ktoś tu robi z igły widły i cała ta "straszna" pandemia jest rozdmuchana do granic możliwości. Módlmy się żeby Niemcy zaczęli szybko znosić restrykcje to nasi geniusze pisowscy zrobią to samo. Ale jeśli ten rok (tak jak mówią niektórzy eksperci) to będzie rok lockdownów to już widzę oczami wyobraźni 15% bezrobocia i r--------e wszystkiego co tylko r------ć jeszcze można.

#koronawirus #takaprawda #rozkminy
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@imajoke:

są ciągle te same kasjerki od początku pandemii


A dlaczego miałyby być inne? Sklepy spożywcze i drogerie funkcjonują jak dawniej, by ludzie mieli skąd brać najpotrzebniejsze artykuły, toteż pracownicy są potrzebni i nie ma szczególnej rotacji, zwłaszcza że w obecnej sytuacji jest ciężej o pracę. Ponadto skąd wiesz, że nie chorowały na covid? Może część z nich odbywała izolację, która z perspektywy czasu nie jest aż tak długim okresem, część
  • Odpowiedz
@imajoke: Bo w niemałej części ich załogi już to przechorowały. W Biedronkach na początku były cyrki z przetasowywaniem załóg ukrywając niedobory z pracownikami którzy spadli na L4. Teraz nie ma tego problemu bo sporą część jest pewnie już ... odporna
  • Odpowiedz