Aktywne Wpisy

Soothsayer +207
Nie mogę się doczekać #l-------------j
źródło: IMG_20250110_180834
Pobierz
Siemabro +193
Skopiuj link
Skopiuj link
źródło: IMG_20250110_180834
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
Jak macie aplikację jako usługę i musicie zrzucić logi to jak to robicie?
Wiem, że da się czytać te logi przez journalctl, ale ja bym chciał po prostu skopiować cały plik z logami i komuś wysłać.
Nie chodzi mi o odczytanie np. ostatniego dnia. Aplikacja chodzi np. rok bez restartu i ktoś może chcieć przeczytać np. jak aplikacja wystartowała.
Przecież nikt nie będzie tego czytał/szukał na produkcyjnej maszynie...
Jak to się powinno robić?
generalnie to opcje są różne, popularnym wyjściem jest użycie ELK stack, w dużym skrócie:
- Elasticsearch - przechowuje logi, umożliwia łatwe przeszukiwanie
- Logstash - zbiera logi i zapodaje do elastica
- Kibana - wizualizacja, eksploracja logów z elastica
Ale to jest rozwiązanie stosunkowo skomplikowane, trzeba by mieć najlepiej osobną maszynę pod to, ktoś to
@mk321: jesli uzywa sysloga poprawnie, to kazdy wpis jest prefixowany. Odpowiedni
fgrepalbozfgrepposyslog*i masz wszyskie wpisy tylko z tej aplikacji.journalctldo tego służy O.o Więc czego tak naprawdę oczekujesz?@open-alpha: tak, chodzi mi o sposób. Nie mam takich narzędzi HP. Zwykły czysty system Ubuntu.
@barteb: nie korzystamy z ELK. Nikt nie będzie tego utrzymywał,
@mk321: niewiele więcej niż wygenerowanie skompresowanego pliku:
journalctl $FLAGS | gzip -c > logs.gz
I masz wszystko co trzeba. A jak chcesz, to możesz sobie skonfigurować wysyłkę logów na zewnętrzną maszynę i tam dać developerowi dostęp po HTTP dzięki czemu nawet nie będzie musiał prosić administratora o kopiowanie tych logów dla niego, tylko sam sobie po wszystko sięgnie.
journalctlnic nie zdziałasz.Ja preferuję prostego i starego rsysloga.
Stawiasz se serwerek centralny a reszta do niego pisze.
A wtedy na tym serwerze centralnym możesz se robić co chcesz: postawić ELK, Grayloga czy splunki.
Ale jak ci się Graylog s-------i (jak u nas mniej więcej raz na 3 tygodnie), albo nie chce Ci się nim zarządzać to możesz se po prostu pliki z logami przelecieć catem, tailem czy coś.
wystarczy dać pgrep na servis i dać lsof -p PID i masz cały podgląd jak działa applikacja od libów bin gdzie składuję każdy log i czy używa może jakiegoś NFS-a