Wpis z mikrobloga

Zacząłem sobie grać w #cyberpunk2077 i generalnie wszystko wporzo...ale gra wydaję się mega drętwa. Pierwsze dialogi i samo poruszanie się postaci...no jakoś mega nie zachęciły mnie. Wiadomo, trzeba się przyzwyczaić, ale niekiedy jak odpala się grę to już wiesz czy będzie sie fajnie grało czy nie. Oczywiście nie skreślam, będę grał, ale chyba zmienię język dialogów bo jest naprawdę drętwo już sama rozmowa z szeryfem mnie mocno wynudziła.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hejtel: polski dubbing zawsze jest drętwy, chyba szkolą się w tej samej szkole co polscy dźwiękowcy. Nawiasem mówiąc, angielski jest dużo lepszy choćby z tego powodu, że jest bardziej imersyjny. Dla mnie byłoby dziwne, gdyby w stanach mówili po polsku xD

Also, gra nie jest skończona, więc nic dziwnego, że masz uczucie drętwości. Ta gra jest tylko do jednorazowego przejścia liniowej fabuły i zapomnienia, nic ciekawego w niej nie ma.
  • Odpowiedz
@Hejtel: Na początku jest drętwo, ale z biegiem czasu można to w sumie uznać za zaletę.
W takim GTA 5 jak zaczynaliśmy grać, to tak mniej więcej kończyliśmy grę (Nie było jakiegoś specjalnego progresu).
W Cyberpunku zaczynamy bardzo drętwo i nie możemy nawet kogoś one hitować strzałem w głowę, ale stale czujemy progres dodając perki, fikuśne bronie wszczepy.
Ja po 40 godzinach gry czułem się jak jakiś bożek Night City,
  • Odpowiedz