Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#operacja #zdrowie #szpital #bezplodnosc #plodnosc #zwiazki #dzieci #ciaza

Jestem 24 letnia dziewczyna i w styczniu czeka mnie operacja usuniecia 8-centymetrowej torbieli z jajnika. Najbardziej w tej operacji boje sie tego, ze trzeba bedzie usunac czesc albo calego jajnika, albo ze nawet okaze sie ze trzeba usunac oba. Boje sie ze obudze sie z narkozy i lekarz mi powie, ze cos poszlo nie tak i juz nie bede mogla zajsc w ciaze :( Boje sie tego, bo wtedy na 100% moj chlopak mnie zostawi i bede sama, bo oboje planujemy miec dzieci w przyszlosci.... adopcja nie wchodzi w gre.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fdeaa4335ed44000acde41a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 60
SystematycznyKarp: @JimNH777

Nie, nie moge. Sa to ogromne koszty na ktore mnie po prostu nie stac, koszty zamrozenia i przechowywania komorwek jajowych przez kilka lat sa kolosalne. To prawdziwe zycie, a nie film science fiction... A prawdziwe zycie jest takie, ze jestem studentka z bardzo malym budzetem i mieszkam za granica gdzie koszty takiej procedury sa bardzo wysokie i nierefundowane.

Poza tym, chce zajsc w ciaze droga naturalna, wiec in vitro
MętnaŁania: @klebsiella

Niestety, w moim przypadku to nie jest takie proste jak opisujesz. Moja sytuacja na to nie pozwala.

Po pierwsze, musze miec operacje jak najszybciej bo torbiel jest duza i wywiera duzy ciezar na jajnik, co grozi jego obroceniem, co stwarza ryzyko obumarcia jajnika.

Po drugie, koszty zamrozenia i przechowywania komorek jajowych przez kilka lat, sa kolosalne i nie sa refundowane (zwlaszcza w kraju w ktorym mieszkam gdzie jest bardzo
PrzyczajonaDama: Moja znajoma była krojona w Krakowie z takim samym podejrzeniem. Okazało się że miała 3 guzy wielkości mandarynki które mogły być łatwo usunięte, zachowując jej płodność w 100%. Ciężko o trafną diagnozę. Nie przejmuj się, może będzie dobrze i będziesz się z tego śmiać. Stay positive i nie daj stresowi pogorszyć Twojego zdrowia.

Zaakceptował: LeVentLeCri
SilnaŻona: @AndyMendy

Chcesz mi pozyczyc pieniadze na zamrozenie komorek jajowych, przechowywanie ich przez kilka lat i invitro? Mam ci juz podac numer konta, czy jednak sie rozmysliles?

Widac, ze nigdy nie miales podobnych problemow bo zycie to nie jest film science fiction, gdzie wrzucasz pare komorek jajowych do zamrazarki i problem z glowy. Zycie to nie wykop, gdzie kazdy w wieku 20 paru lat jest programista 15k. Ja nie mam nawet
@AnonimoweMirkoWyznania: rozumiem, tylko w pewnym wieku u mężczyzny i kobiety, którzy chcą podać życie dalej, zaczyna dzwonić budzik biologiczny i chęć potomstwa jest tak ogromna, że pragną tylko tego, a widok jakiegoś szczęśliwego dzieciaka i świadomość, że sami nie możecie takiego mieć, łamie po prostu serca i niszczy życia.

Ja życzę Tobie jak najlepiej, ale może też być tak, że on zostanie przy Tobie, a po latach będzie Ciebie obwiniał, za
BiałyRogal: H0j z takim chłopakiem. Jako niebieski pasek miałem podejrzenie o czymś złym co mogło się rozwijać w moich jądrach. Szybko poszedłem na badanie, ale już byłem przygotowany na ich obcięcie. Wolałbym się szybko pozbyć problemu niż mieć jakiekolwiek przerzuty. Ostatecznie badania wyszły OK.
Nie przejmowałem się wtedy że mogę nie mieć dzieci, nie miało to dla mnie znaczenia bo wolałem żyć i być zdrowy, a dziecko zawsze mogłem adoptować albo
AnalogowaDziewczyna: Trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze. Miałam podobny przypadek, 2 operacje, miały być laparoskopie a jednak musieli otwierać brzuch żeby ogarnąć bałagan. Potem dalsze leczenie w tym hormonalne czego nikomu nie polecam. Jak dalej nic nie wychodziło i darowaliśmy sobie starania to przyszła pandemia i praca zdalna z której wyszedł bombelek, który jeszcze sobie zdrowo rośnie. Wiem że takie słowa że wszystko się ułoży czasem dołują jeszcze bardziej ale naprawdę
@AnonimoweMirkoWyznania: nie przejmuj się na zapas. Po 1 na niektóre rzeczy nie mamy kompletnie wpływu, a po 2 jako małe pocieszenie powiem Ci, że znajoma przyjaciółki zaszła w ciąże z połową jajnika i po opinii lekarzy, że nigdy nie będzie miała dzieci. Także głowa do góry, wszystko będzie ok!
@Lewatylnalapa: jajniki nie działają naprzemiennie, zdarza się że przez kilka cykli produkuje się np. tylko lewy. Dlatego z współżyciem po wycięciu co drugi cykl to trochę mit ;) A zostawiony jajnik zwykle się wtedy jeszcze powiększa i więcej działa żeby nadrabiać za dwa w produkcji hormonów. @AnonimoweMirkoWyznania: mamaginekolog ma na swoim blogu bardzo dobry, merytoryczny wpis o torbielach. Myślę że większe rozeznanie cię trochę uspokoi. Z chłopakiem dobrze że macie
@AnonimoweMirkoWyznania: jak nic nikomu do tego,masz konserwatywne poglądy i dzieci z adopcji dla ciebie gorsze to w jakim celu tu w ogole piszesz swoje zale? Narazie i tak z tego co piszesz nie masz kasy to i na dziecko bys nie miala,a do czasu az byc moze bedziesz miala to twoj super stabilny zwiazek ktorego na dziś nie jestes pewna i tak sie może rozpasc. Tymczasem dorosnij do rozmów z partnerem