#anonimowemirkowyznania Mireczki,moja partnerka powiedziała mi,że potrzebuje przerwy od nas na ułożenie sobie paru spraw,ostatnio sie dosyć często kłóciliśmy,jest to wstęp do zerwania czy parę dni bez kontaktu pomoże? Postawiłem sprawę jasno,że jesteśmy razem i próbujemy to naprawić bez przerwy,lecz ona nadal sie upierała,że potrzebuje chwili czasu.Dodam jeszcze,iż pytałem czy mnie kocha nadal,i powiedziała,że tak,tylko potrzebuje paru dni na przemyślenie.Boje sie jednak.że odezwie sie do mnie po paru dniach i jednak
#anonimowemirkowyznania Czy znacie przypadki, gdy udało się doprowadzić do porządku rozpuszczoną żonę? Dzisiaj dotarło do mnie jak bardzo dałem sobie wejść na głowę. Aktualnie jestem mocno chory i mam wrażenie jakbym miał problemy z sercem, bo po chwili poza łóżkiem czuję się jakbym miał zasłabnąć. Od tygodnia wszędzie syf na chacie, żarcie jemy tylko zamawiane, bo lodówka pusta, jak chciałem napić się musiałem wyciągać i myć szklankę z zawalonego zlewu,
@AnonimoweMirkoWyznania: ona jest po prostu smierdzacym leniem niczego nie nauczonym. I bez empatii,skoro widzi ze maz chory a robi dalej syf i nawet nic nie ugotuje. Niewazne jak ty sie czujesz,wazne jak ona sie czuje. To nie demoralizacja, to taki typ czlowieka a raczej leniwej egoistki.
#anonimowemirkowyznania Obraziłybyście się w takiej sytuacji? Rozmawiacie z facetem, który was zaprosił i wy mówicie, ze macie słaba formę (fizyczną) aktualnie. A on nagle "no nie jesteś już pierwszej młodości". Tak jakoś z zaskoczenia to powiedział, zupełnie niespodziewanie, nie wcale jakoś wesoło tylko poważnie. Pytam zwłaszcza starsze mirabelki:D i faceci niech napiszą czy by tak żartowali z kogoś na kim im zależy.#feels #podrywajzwykopem
@AnonimoweMirkoWyznania: ja włączam sobie serial i wizualizuje sobie ze albo bede ćwiczyć albo bede gruba. Nienawidze cwiczyc,ale pozniej przypominam sobie ta radosc ze dobrze wyglądam wiec zaciskam zęby i cwicze ¯\_(ツ)_/¯
#anonimowemirkowyznania Dużo postów na wykopie w temacie #zwiazki dotyka takiego zagadnienia, że jakiś czas po rozstaniu to dziewczyna chce wrócić do faceta. Bo nie wyszło z nowym fagasem czy cokolwiek. A czy znacie historie kiedy to facet rzucił całkiem w porządku dziewczynę, a potem (bez żadnych przygód z innymi) zrozumiał, że dziewczyna była naprawdę super i popełnił błąd rozstając się z nią? Czy faceci są zbyt dumni, żeby
#anonimowemirkowyznania Mirki powiedzcie proszę czy ktoś z was przechodził przez to samo.
Będąc dzieckiem przez kilka lat byłem zmuszany do uczestnictwa w comiesięcznej spowiedzi. I tu uwaga - moja matka oczekiwała ode mnie i od mojego rodzeństwa, że przed każdą spowiedzią nawzajem się przeprosimy i przeprosimy rodziców. Wyglądało to w ten sposób, że przed spowiedzią trzeba było podejść do każdego, podać rękę i powiedzieć słowo 'przepraszam'. Bardzo nie lubiłem tego robić,
@tylkoponsfw: pewnie bedzie Ci ciezko, wszystko sprowadza sie do tego ze bedziesz musial ograniczac mycie rak i sprawdzanie klamek. Terapia to jedno,ale musisz sam sobie wytłumaczyć ze nie musisz tego robic.
@tylkoponsfw: dlatego osoba ktora bedzie z toba nad tym pracować bedzie tlumaczyc ci ze twoje lęki sa nieuzasadnione,ze nic sie nie stanie itd. mimo wszystko sprobuj pomedytowac,poczytaj o oddychaniu kwadratowym,moze troszeczke ci pomoze. Twoja praca nad soba pod okiem psychologa napewno ci pomoze to wyciszyc.
@AnonimoweMirkoWyznania: to trudna decyzja,ale zadaj sobie pytanie czy chcesz takiego życia dzien po dniu, juz zawsze. Bez wspierania,tylko z wymogami-awans,auto,mieszkanie, a ona bedzie i tak marudzic i robić gnój dookola siebie. Czlowiek musi miec oparcie w drugiej osobie. Zwiazek nie polega na ciągłym zadowalaniu drugiej osoby,a juz szczegolnie takiej ktora od siebie nic nie daje. Brac to kazdy potrafi( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Cześć. Czy pójście do psychologa/psychiatry to zawsze dobry pomysł? Mam 19 lat, studiuję fajny kierunek, mam bogatych rodziców, ładną dziewczynę, samochód, przyjaciół, prawo jazdy i z pozoru szczęśliwe życie, ale uważam, że coś mi dolega. Rozmowy z matką na temat moich dolegliwości od kilku lat obracane są albo w żart albo słyszę "weź się w garść inni mają gorzej", "niczego Ci nie brakuje" itd... Chciałbym się w końcu zdiagnozować, ale
@krzewmarchwi: tak,teraz sa takie straszne czasy, single juz nigdy nikogo nie znajda bo są inne czasy,pora umierac,juz nigdy nikt nie bedzie w zwiazku bo sa inne czasy. Facepalm.
@krzewmarchwi: jest ciężej? Uwierz mi ze ciezko to bylo w 89 jak nawet czekolady w sklepie nie bylo XD zeby zadzwonic trzeba bylo zamowic rozmowe. I to jest roznica miedzy dzis a 30 lat temu, to były inne czasy. Od 18 lat jest wolny dostep do internetu. Pomijajac moich 10 szwagrow. Moj brat ma 23 lata i jakos dal rade sobie znalezc dziewczyne przez internet, jego koledzy tez. I czasy
Sam pisałeś ze 10 lat temu bylo inaczej a teraz piszesz sarkastycznie ze kiedys to bylo XD konkluzja jest taka, ze mniej atrakcyjnym jest trudniej znalezc, bez względu na to czy teraz czy 20 lat temu. Tak było,jest i bedzie i chocbys naginal rzeczywistosc i sprowadzal ją do BADAŃ na wykopie to tak po prostu jest. Zreszta nie ja jedna pisalam pod tym postem ze nie jest niemożliwością znalezc kogos w necie,to