Wpis z mikrobloga

Polscy kierowcy to rak straszny.

Wiem ze na pewnym odcinku drogi jesst fotoradar ktory lapie wszystkie pasy z osobna. chwile wczesniej jest ograniczenie do 50. i uwaga awantura jest o to ze napisalam "co zlego jest w jezdzie 45km/h na ograniczeniu 50km/h."

Dla p0lakow ponizszy znak oznacza "JEDZ MINIMUM 50 BO INACZEJ JESTES ZAWALIDROGA I SIEDZ W DOMU A NIE ZA KOLKIEM". To mnie naprawde rozbraja xD

Ha tfu.

#polscykierowcy #polskiedrogi #prawojazdy
dorotka-wu - Polscy kierowcy to rak straszny.

Wiem ze na pewnym odcinku drogi jess...

źródło: comment_1607065053ubPE98a3EbcRvkkiZq8HgO.jpg

Pobierz
  • 174
@dorotka-wu nic tak bardzo nie uruchamia polskiego kierowcy jak jazda z przepisową prędkością. xD żebyś ty widziała co się odpitala jak sobie jadę 50 km/h do i z pracy. A mieszkam we Wrocławiu. Niemal każdy, w dowolnych warunkach zapierdziela jak porąbany. No nie nauczysz polskiej hołoty, że piłując 15 letniego grata po Niemcu i Turku oszczędzisz niewiele czasu ryzykując zdrowie i życie swoje i innych. Każdy jeden mistrz prostej zasuwa jakby od
@ladzinsky: Sprawdzam. Artykuł 90 w Prawie o Ruchu Drogowym jest uchylony, natomiast artykuł 19 i USTĘP 1 mówi wyraźnie:

Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością

zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch

się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu

i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.


Czyli podsumowując można jechać z taką prędkością jaką uważa się za stosowna do danej
@terr0r_dr0ne: uwierz mi, mi od wczoraj sie krew gotuje jak cztyttam komentarze na fejsie xD
@Kiedys_Mialem_Fejm: a zebys widzial co jest na fejsie. jakas typiara mi tu pisze ze jezdzi juz hurr durr 23 lata xD i ze ja jestem zawali droga bo na ograniczeniu do 50 jade 45.

@RandomowyJanusz: ale gdzie jest o tych 25? prosze nie hiperbolizowac. jade 45 na 50 i nie lamie zadnych przepisow. jedynie
@dorotka-wu: Pisałem ostatnio na wypoku o tym ze przez przebudowę autostrady z ograniczeniem prędkościomierza 60km/h i miejscami do 40km/h jechałem cały czas 80km/h a za mną ekipa budowlana #!$%@? światłami i siedziała na zderzaku żebym nie wiem #!$%@? wyparował to wykopki od razu się zesraly ze utrudniam ludziom ruch drogowy bo przecież tu nie ma fotoradaru wiec powinieneś łamać przepisy jeszcze szybciej.
@Darknes17: ludzie sa naprawde smutni... ich pasja zyciowa jest #!$%@? sie do innych. Nie powiem ze jestem bez skazy bo tez rzuce nie jedna #!$%@? gdy ktos wymusi, albo zmienia pas bez kierunkowskazu, ale blagam... nie jestem swieta, sa miejsca gdzie predkosc przekraczam, ale jezeli mam fotoradar to nie bede #!$%@?, jezeli jade z pasazerami nie #!$%@?, jezeli widze ostry zakret i ogarniczenie to nie #!$%@?.
@dorotka-wu: Polscy kierowcy to rak ale oznakowanie polskich dróg to jeszcze większy rak.
Zapewne ograniczenia byłyby chętniej przestrzegane, gdyby nie to, że znaki często stawiane są losowo i takim sposobem powstają ograniczenia do 50 na drodze, gdzie bezpiecznie i swobodnie można jechać 70, więc w efekcie wszyscy cisną 90, xd. „Tymczasowe” ograniczenia do 30/40, których nikt nie zdjął ani nie odwołał, więc pozostaje jechać DK 30 km/h przez 15 kilometrów pomijam,
@dorotka-wu osobiście uwielbiam jechać zgodnie z przepisami i w lusterku wstecznym patrzeć jak polaczki się pieklą, skaczą za kierownicą jak małpy, co chwile wychylają samochód z lewej albo podjeżdżają na blisko. Czasem trąbio jak wyprzedzają a ja się śmieję bo za 2km podjeżdżam za nimi na światłach XD

Mnie osobiście relaksuje jazda zgodna z przepisami, coś w tym jest uspokajającego... Muzyka, stosunkowo wolne przemieszczanie się, możliwość poobserwowania pasa drogi. ( ͡º
@Niedzwiedzmin: ja uwielbiam odcinki z ograniczeniem do 40/50 i serie 3-5 zakrętów, gdzie cały czas jest ciągła. Jak widzę z tyłu, że ktoś zasuwa szybko i zbliża się do mnie to specjalnie zwalniam do prędkości o 5-10 mniejszej niż to co jest na znaku i tak jadę przez te serie zakrętów i linii ciągłych, a polaczki się wkurzają i zazwyczaj nie wytrzymują wyprzedzając na środku zakrętu itp. Wspaniałe uczucie ( ͡
@dorotka-wu: o jaki świetny temat :) idealny do kawy. Kiedyś testowo się przejechałem z Lublina do Rzeszowa, głównymi drogami, przepisowo +/- 10% około prędkości, zależnie czy z górki czy pod górkę. Wyprzedzałem całe 3 razy, bo 2 razy ciągnik, a raz autobus stary. A tak non stop ktoś mnie wyprzedzał, mimo że jechałem średnio maksymalną dozwoloną. A i było kilku debili wariatów, którzy ryzykowali zdrowie i życie, żeby mnie tylko wyprzedzić