Wpis z mikrobloga

Rdr2. Jedno pytanie, ale proszę bez hejtu. Jestem 2 obóz, początek gry, miasteczko i bójka w barze. Do tej pory zero radości, endorfin, zmuszam się do tej gry. Minęło nie wiem ile od pierwszego włączenia 1-2 godziny? Gram na PC, ale sterowanie mało intuicyjne i toporne...

Z jakimś latynosem postrzelałem do ptaków, bójka w barze wyglądała jak filmik z wciskaniem 1 klawisza. Jakoś mam problemy z grami w otwartych światach a chciałbym rdr2 przejść chociaż główną fabułę zanim odpalę cyberpunk....

Kiedy coś się zacznie dziać? Kiedy gra wciągnie? Dać sobie spokój? ... Trochę szkoda mi 2 stów, które wydałem...

#rdr2 #cyberpunk2077 #cyberpunk #niedzielnygracz
  • 33
  • Odpowiedz
@g4rris: to samo u mnie. Lubię wolne gry jestem wielkim fanem gier strategicznych ale spodziewałem się że tempo będzie trochę szybsze. Na szczęście sprawdziłem wersję z zatoki
  • Odpowiedz
Widzę, że to tak samo jak z breaking bad, ludzie piszą żeby się przemęczyć 5 sezonów aż zaskoczy, a ja odpadłem na 3 odcinku XD
  • Odpowiedz
@g4rris: ja też się zatrzymałem po tej bójce w barze i znowu odstawiłem. Strasznie nudna ta gra, nie wiem skąd te wszystkie pochwały. Obawiam się, że Cyberpunk będzie podobny.

Zresztą chyba gry z otwartym światem są nie dla mnie. Zbyt szybko stają się powtarzalne i monotonne. W zasadzie sprowadzają się do chodzenia od znacznika do znacznika, jakaś walka, cutscenka i tak w kółko. Do tego nudne zadania poboczne typu polowania
  • Odpowiedz
No kurba, czy jakaś gra obecnie wyrywa z butów?

Wieśmaka 3 też nie kumam. Pokonałem całą podstawkę prawie na maxa i część dodatków i miałem dość beznadziejnego levelowania postaci, dramatycznie słabego systemu walki:......atak, quen, atak odskok quen. Z watahą dzików w dodatku miałem większy problem niż z najtrudniejszym przeciwnikiem w podstawce. WTF?

Czy robią jeszcze jakieś jakieś zajebiste gry dla niedzielnych graczy?
  • Odpowiedz
@Vunshi: Pokonałem Wiedźmina 3 podstawkę na najwyższym poziomie i część dodatków żeby sprawdzić o co halo. Ogarnąłem wszystkie pytajniki na Skelige, ogarnąłem arcy #!$%@?ę czarnego gryfa na Skelige, to chyba najtrudniejszy przeciwnik w Wieśmaku 3... miski do rzygania stały koło kompa całe zapełnione... co to jest za gowno... masakra....
  • Odpowiedz
@g4rris: To moze faktycznie pyknij sobie tego Codzika dla relaksu, bo spedzenie tyle czasu nad wiedzminem ktory ci sie nie podoba to chyba niezbyt zdrowe dla Ciebie
  • Odpowiedz
@Vunshi: Męczyłem go z 2 lata temu. Teraz przyszedł czas na RDR2. Gram w gry od czasu mniej więcej Bomberman 1989 na Atari i Prehistoryka na Amidze 1991.

Badam na własnej skórze skąd się biorą wysokie oceny takich gier jak Wieśmak 3 i RDR2 mimo mega #!$%@? kontentu :)
  • Odpowiedz
Jeżeli jakaś gra jest #!$%@? to zastanawia mnie skąd 10/10 w recenzjach i opiniach graczy. Temat nadaje się na doktorat. Trudno byłoby wieśmaka nazywać #!$%@? po kilku godzinach gry więc zrobiłem go całego na najtrudniejszym poziomie trudności z mega pozytywnym nastawieniem. Odnośnie RDR2 odpadam niestety po 2 godzinach gry...
  • Odpowiedz
@g4rris: jestem niedzielnym graczem i mi podpasowało Just Cause 3 i 4. Siadasz robisz rozpierdziel i odchodzisz. Nie musisz wczuwać się w klimat, pamiętać swoich decyzji podjętych dwa tygodnie temu. Nie ma skomplikowanego systemu rozwoju, nie potrzebujesz układać strategii. Gra jest dosyć łatwa po to, żebyś odważył się kombinować i nie zawsze grać najskuteczniej, taki trochę fun jak granie w GTA na kodach, tylko że więcej rzeczy się rozwala no
  • Odpowiedz
@g4rris ja uwielbiam RDR2 ale rzeczywiście początek jest powolny - w pierwszych godzinach też nie miałem jakiegoś wielkiego parcia do grania dalej. Mnie tak bardziej wciągnęło od połowy gry, wtedy akcja się zagęszcza. Największą zaletą w RDR2 jest dla mnie coś, czego brakuje w większości obecnych wysokobudzetowych gier - ciekawa fabuła i dialogi na poziomie. (Wiedźmina 3 też bardzo cenię z wyżej wymienionych powodów)

Co do Cyberpunka, to recenzent IGN, któremu
  • Odpowiedz