Przeciętny notatnik wykopka z tagu #ukraina przeglądajacego tag #mecz podczas spotkania Rumunia-Ukraina zawierający nicki użytkowników podejrzewanych o oncuowanie.
@Dawul: Przeciętny wykopek który podczas meczu Ukrainy od 30 sekund nie napisał nic o "ukrach", "upainie" i o tym że rzekomo jak kibicujesz Rumunii to jesteś onucą
Czemu te nowe konta tak często biorą sobie na cel atakowanie Ukraińców a przy okazji najwięcej wpisów mają pod tagiem famemmma? Nie wiem, choć się domyślam └[⚆ᴥ⚆]┘
Dobra, po około 4 nieco wymęczonych godzinach w #starfield stwierdzam, że to nie jest gra dla mnie.
To, co mnie odrzuciło to: - wszechobecne ekrany ładowania, niby to tylko 2 sekundy, ale jest ich na tyle dużo że mnie irytowały - fabuła i dialogi wydają się na ten moment miałkie i takie "bezpłciowe", do tego nie pomagają animacje twarzy na poziomie gry z 2010 roku - słaba optymalizacja, na swoim komputerze grałem
Moim zdaniem 10-15 godzin to jest takie minimum, żeby ocenić czy Starfield jest dobry czy niedobry
czytałem dużo takich opinii i może rzeczywiście potem robi się lepiej, ale uważam że bez sensu jest zmuszanie się do grania jeśli pierwsze kilka godzin mi się nie podobało.
#ukraina Do wszystkich co krzyczy oto kiedy Ukraina przeprosi za Wołyń. To ja się pytam kiedy Polska przeprosi za zajęcie Litwy i czeskiego Zaolzia za czasów IIRP.
Mieliśmy dobrą rzecz, ty głupi #!$%@?! Mieliśmy Wykop, mieliśmy użytkowników, mieliśmy content i wszystko, czego potrzebowaliśmy, wszystko działało jak w zegarku! Mogłeś się zamknąć, mirkować i mieć tyle rogali, ile kiedykolwiek potrzebowałeś. Było idealnie! Ale nie! Musiałeś wprowadzić Wykop 2.0! Ty, twoja duma i twoje ego! Gdybyś znał swoje miejsce, wszystko byłoby teraz w porządku!
Najbardziej mnie śmieszy to powtarzane jak mantra przez zwolenników CM711 stwierdzenie, że "przecież wyszedł z grupy i osiągnął cel, po co go zwalniać!!11!!".
Kto będzie pamiętał za kilka lat o tym wielkim sukcesie osiągniętym po żenującym meczu z Argentyną? A niezły mecz z Francją i tak już został przyćmiony przez aferę z premiami. Jedyne co będzie się pamiętać to obronione karne Szczęsnego.
Koleś bez nogi walczy w #ukraina w tym czasie tysiące wykopków, zdrowych, zapasionych, mieszkających u mamusi zastanawia się jak uniknąć 30 dni na poligonie kek
Po weekendowej inbie z #obowiazkowecwiczeniawojskowe chyba można podsumować argumenty zwolenników nowoczesnego niewolnictwa: 1. To tylko 33 dni, ja byłem w wojsku rok/dwa i nie narzekałem Wspaniale, nikogo z osób poniżej trzydziestki nie obchodzi to, że do 2010 r. państwo dymało was bez mydła, tak samo nikogo nie obchodzi smęcenie boomerów, że oni komunę ze szwagrem obalili i im się należy. Nie nasza wina, że było tak jak było, bo w tych czasach
Poza tym dawna zetka to było branie chłopaków po szkole średniej, zazwyczaj bez pracy, studiów, rodziny, poważnych zobowiązań. Porównajcie to z wyrwaniem kogoś, kto ma 30 lat, pracę, dzieci, kredyty itd.
nawet jak ktoś nie ma zobowiązań i jest tym mitycznym przegrywem siedzącym całe dnie przed komputerem to i tak nie jest to żaden argument na jakiekolwiek przymusowe miesięczne ćwiczenia
Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tej armii ukraińskiej, tej kontrofensywy. To jest dobre podejście, bo ona jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jej bać. Trzeba pójść do Łymania tłumnie 1 października. Wszyscy, zwłaszcza zmobilizowani, nie obawiajmy się, idźmy do Łymania
A pamiętacie jak jeszcze przed wojną na Ukrainie propagandzista Łukaszenki straszył Polskę wielkim sojuszem rosyjsko-białoruskim i potężnymi bombowcami Federacji Rosyjskiej? xD #ukraina
@normalny08: spokojnie. Kiedy już Moskwa będzie na kolanach się rozpadać wtedy Białorusini zaczną ferment i podadzą nam tego telewizyjnego #!$%@? na tacy. Jako gest dobrosąsiedzkich stosunków.
No i ch.., nie wiem kim był Gus w Chile, nie wiem co się wydarzyło w Santiago, nie wiem skąd się wzięło Madrigal GMBH, jak się rozkręcał z kartelem ani kim był Peter Schuler ( ͡°ʖ̯͡°)
A może to podkład pod prequel "The Chilean/The Chicken Man/The Chicklean", o pierwszych krokach Gustavo w świecie mety, przyjaźni z Maxem, wojskowej (?) karierze w Chile, rozwoju karier w kartelu
Kim Wexler w ostatnich odcinkach jak typowa kobita. Najpierw jej się podobało kantowanie ludzi, potem najbrutalniejszy szwindel wymyśliła sama, a na koniec wielkiej Pani się odwidziało i zaczęły ją brać wyrzuty sumienia. Gdyby kontynuowała robotę z Saulem, to możliwe że nigdy by ich nie złapano, ale oczywiście musiała wszystko zrujnować.
źródło: wikipedia-book_e29027c0
Pobierzźródło: comment_qcTYDmuiwcvHTfPUQ08aq0upUuJ67ymR
Pobierz