Wpis z mikrobloga

518 + 1 = 519

Tytuł: Samolubny Gen
Autor: Richard Dawkins
Gatunek: nauka, biologia, genetyka
Ocena: ★★★★★★★

Książka autorstwa Richarda Dawkinsa porusza sposób analizowania ewolucji według genów a nie organizmów, jak głównie robiono to do 1975 roku. Pada w niej wiele rewolucyjnych stwierdzeń, m.in. Dawkins wprowadził do kultury popularnej słowo.. mem, które oznaczało analogiczny proces ewolucji, tyle, że kulturowej.

Czy warto ją przyswoić? Z wielu względów- tak. Jeśli lubisz literaturę naukową (ew. naprawdę wymagającą popularnonaukową) to liczba przypisów cię zadowoli (stanowi 25% całości !), Dawkins naprawdę wyczuwalnie starał się, aby „Samolubny Gen” był przyswajalny dla każdego zainteresowanego. Moją barierą w pełnym „czuciu” książki i czerpania z niej 100% satysfakcji był prawdopodobnie zbyt szczegółowy (powtarzam, jak na laika) temat. Może gdyby, tak jak to widzimy w choćby Wszechświat w Twojej Dłoni, tematem była cała genetyka- byłoby i przystępniej i ciekawiej? Traciłem w jednym rozdziale zainteresowanie, by kolejny połknąć natychmiast.

Cenię sobie to, czego Dawkins mnie w nauczył i co pokazał, ale nie potrafię polecić jej każdemu. Będzie zdecydowanie najlepiej odebrana, kiedy poprzesz ją jakimś większym zainteresowaniem w zakresie genetyki, biologii czy pochodnych.

#nauka #ksiazki #czytajzwykopem #bookchallenge 22/20 #wykopkindleclub

Wpis dodano za pomocą strony: https://bookmeter.ct8.pl

#bookmeter
Pobierz
źródło: comment_16065965897x9pNFGbk3FHAROVUUAh3i.jpg
  • 8
@FormalinK:

porusza sposób analizowania ewolucji według genów a nie organizmów, jak głównie robiono to do 1975 roku.


Do dziś zaskakuje mnie ta narracja o rewolucyjnej perspektywie genocentrycznej, którą w przebłysku geniuszu miał zaproponować Dawkins.
Jedna z lepszych książek jakie przeczytałem. Zmieniła mój sposób patrzenie na życie i na relacje międzyludzkie (w dziedzinie biologii/genetyki byłem dotąd lajkonikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
@Turysta_Onanista: zastanawiało mnie właśnie jak to czytałam ze ta książka się jakby nie zestarzała i była dla mnie niezwykle odkrywcza. I nie wiedziałam czy to dlatego ze nic się nie wydarzyło w tej dziedzinie od tylu lat? Ale teraz rozumiem ze wyprzedzała czasu
@powiedz: Przecież książkę wydano w 1976, czyli ponad dekadę po pracach Hamiltona i Price'a nad doborem krewniaczym (nie wspominając o Fisherze i Haldanie) i trzy lata po tym jak Maynard Smith wprowadził pojęcie strategii ewolucyjnie stabilnej, a wraz z nią teorię gier.

Książka w swojej kategorii jest bardzo dobra, niemniej legenda o tym, jak Ryszard Dawkins zrewolucjonizował spojrzenie na ewolucję jest z pewnością bardzo dlań wygodną, lecz fałszywą.