Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć wszystkim, skończyłem 25 lat i nadal nie wiem co chcę w życiu robić.
Od dziecka byłem dobry z matematyki, brałem nawet udział w różnych konkursach. Z przedmiotów przyrodniczych też nieźle mi szło, ze sportem gorzej, ale lubiłem go, uprawiałem nawet amatorsko sporty walki, narciarstwo, kolarstwo, kajakarstwo. Pamiętam, że marzyłem wtedy by zostać pilotem, lub architektem, ale ponieważ bez grubszego portfela i bardzo dobrych warunków fizycznych pilotem zostać ciężko, a z rysunku mimo że za czasów przedszkola byłem często głośno chwalony przez przedszkolanki, to nigdy nie rozwijałem tych umiejętności, więc tak jak wiele innych osób, które spędzały dużo czasu przed komputerem, głównie na graniu w gry mmo, poszedłem do technikum informatycznego z nastawieniem że zostanę #programista15k i może zrobię własną grę. Dostałem się do bardzo dobrej szkoły, w której okazałem się jednym ze słabszych w grupie i zamiast starać się bardziej, to przestało mi zależeć na ocenach, stałem się introwertyczny, wycofany. Potem stwierdziłem że naukę będę kontynuował na studiach studiach elektrycznych, trochę ze względu na niższe progi, trochę ze względu na to że, uznałem że rynek dla informatyków zacznie się przesycać i będą szukać głównie seniorów, no i też trochę ponieważ informatyka zaczęła mnie już po prostu nudzić. Teraz z dyplomem z elektrotechniki mam to samo uczucie. To był ciekawy etap życia, w którym sporo się dowiedziałem, ale to nie jest dla mnie. Chciałbym się zabrać za coś nowego, innego. Może założyć własny biznes, na który swoją drogą nie mam pomysłu, lub nawet zacząć pracę z ludźmi, ponieważ w międzyczasie z osoby introwertycznej stałem się ekstrawertyczny. To być może ze względu na śmierć jednego z rodziców. Jeśli to ma znaczenie, to prawie całe życie w testach psychologicznych wychodził mi INTP, teraz się zmienił na ENTP. Myślę też, że praca w samotności w dłuższej perspektywie powodowałaby u mnie depresję. Co do pracy, to w okresie wakacji i studiów podejmowałem się już różnych profesji. Praca w serwisie komputerowym, pomoc w przeprowadzkach, praca na magazynie, na wózkach widłowych, malowanie (budowlanka), składanie rozdzielnic elektrycznych, nawet sprzątanie, część z nich za granicą. Cieszyło mnie, że mogę się uczyć nowych rzeczy, poznawać nowych ludzi, ale wszystko mi się szybko nudziło i traciłem do nich zapał, przez co rezygnowałem po kilku miesiącach. Za granicą też się nie widzę, dobre pieniądze, ale zawsze czułem się tam obcy. Obecnie marnuję mnóstwo czasu siedząc na youtubie i wykopie, szukając jakiejś inspiracji. Lubię odpowiadać na pytania, dzielić się moją wiedzą. Robię skrajnie różne kursy, od tańca, po sternika morskiego. No ale jestem co raz starszy, wypadałoby się jakoś ogarnąć, za oglądanie youtube i odpowiadanie na pytania nikt mi przecież nie zapłaci. Znajomi i rodzina też krzywo patrzą, że nie potrafię zająć się jedną rzeczą, brakuje mi jasnego celu, no i w społeczeństwie jest też przeświadczenie że jak ktoś chce coś w życiu osiągnąć, godnie żyć, to powinien być specjalistą, mistrzem. Ja nie mam na to wytrwałości, wolę być takim multitoolem, który poprawnie wykona wiele czynności, ale żadnej perfekcyjnie. Co byście mi doradzili, jakimi zawodami się zainteresować, może powinienem zmieć najpierw coś w sobie, bo póki co nie wiem dokąd zmierzam?

#zycie #praca #pracbaza #nauka #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fb9ac68578e11000a68524e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 21
wolę być takim multitoolem, który poprawnie wykona wiele czynności, ale żadnej perfekcyjnie. Co byście mi doradzili, jakimi zawodami się zainteresować, może powinienem zmieć najpierw coś w sobie, bo póki co nie wiem dokąd zmierzam?


@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko zależy od tego jakie wartości cenisz w życiu. Skoro wolisz być takim multitoolem, to nie przestawaj nim być? Im więcej rzeczy poznasz tym łatwiej będzie Ci jakąś polubić. Obecnie ulegasz presji bycia kimś, gdzie sam
@AnonimoweMirkoWyznania: jak napisane wyżej popatrz na różne stanowiska w IT, ja na przykład lubiłem znajdować błędy w różnych aplikacjach i ciekaw byłem jak zachowa się apka jak zrobię coś nie po jej mysli. Na laborkach na studiach informatycznych klikałem gdzie nie powinienem żeby wywalić różne aplikacje i miałem przy tym radochę. Pod koniec studiów przez znajomego znalazłem prace jako tester i oto jestem już 8-my rok w branży i nie planuje
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro masz xxxP to znaczy, że wolisz zaczynać niż doprowadzać do końca, stąd nuda po jakimś czasie. Już tego nie zmienisz. Postaw na pracę w zawodzie, w którym ciągle czegoś trzeba szukać, a nie taką standardową, rzemieślniczą, gdzie cały czas wykonuje się to samo. Z twojego opisu to wnioskowałbym, że mógłbyś być nauczycielem, albo dziennikarzem czy blogerem, bo tam można dzielić się wiedzą.
Jeśli chcesz dobry test osobowości to zrób
@AnonimoweMirkoWyznania: jako że miałem podobnie i teraz z perspektywy paru lat patrzę na moje życie z perspektywy własnych doświadczeń coś Ci poradzę. Nie pytaj co możesz robić albo w czym znajdziesz inspirację bo nic Cię nie zadowoli i zawsze będziesz czegoś szukał nowego, potem rzucał znudzony i powtarzał ten cykl do śmierci. Problem tkwi niestety w Tobie i musisz popracować nad sobą bo się zamęczysz. Po pierwsze uświadom sobie, że tak
@AnonimoweMirkoWyznania: ale to brzmi abstrakcyjnie że masz tyle lat co ja i nie umiesz podjąć żadnej dorosłej decyzji, tylko żyjesz jak dziecko wymyślając co mógłbyś zrobić w życiu na podstawie ulubionych przedmiotów w szkole do której chodziłeś jakieś 7 lat temu XD. Jeszcze po skończeniu studiów elektrycznych to możliwości jest w opór, od uprawnień SEP po bycie chociażby elektrykiem w kopalni. Jeśli nie masz żadnej pasji to nie znajdziesz pracy która
@AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze - mocno ogranicz internet. Na yt i wykop nie znajdziesz pracy ani inspiracji. To oszukiwanie samego siebie, a prawda jest taka, że się w ten sposób staczasz w przegryw. ¯\_(ツ)_/¯

Po drugie (i w związku z pierwszym) - znajdź kolejną robotę. Nie ma znaczenia, jaką. Ważne, byś przestał marnować czas w necie. Poznasz nowych ludzi, nauczysz się nowych umiejętności, poszerzysz horyzonty życiowe. Może znajdziesz coś, co cię zainteresuje.
SzczęśliwaRozowypasek: Primo, daruj sobie cykanie tych testów MBTI przez Internet, chyba, że jesteś julką z twittera i #!$%@? te teściki masowo, by wyjaśnić swoje #!$%@? umysłowe kilkoma literami.
Osobowość zmienia Ci się co jakiś czas, z charakterem jest znacznie trudniej, ale możliwe są zmiany. Nie mniej, wiarygodność tego typu zabaw jest wątpliwa, gdy przez jakiś czas wychodziło mi te INTJ, ale na jednej wersji testu wychodziło mi coś innego XD już
ostatnia rada, ciśnij tę elektrotechnikę, skoro ją skończyłeś musisz być w tym dobry.


@SecretOfTheSteel: Obawiam się, że to błędne założenie, choć mogę się mylić. Wydaje mi się, że można ukończyć jakiekolwiek studia i nie być dobry w wybranej dziedzinie.
@SecretOfTheSteel: Obawiam się, że to błędne założenie, choć mogę się mylić. Wydaje mi się, że można ukończyć jakiekolwiek studia i nie być dobry w wybranej dziedzinie.


@Linuksiarz1: prawdopodobieństwo, że ktoś skończył wymagający kierunek techniczny i jest w tym cienki jest niskie. Powiem więcej, wykazał się sporą determinacją by to się udało więc jest duża szansa że także w takiej pracy odniesie sukces. Musi tylko odnaleźć w tym wartość ale to
@SecretOfTheSteel: Przeważnie chyba tak jest, choć nie wiemy dokładnie jak wygląda to u OP. Dodałbym do tego jeszcze kwestię, że komuś na przestrzeni lat mogą zmienić się zainteresowania i stwierdzi, że nie tędy droga. Ludzie kończą budownictwa, mechantroniki, informatyki, automatyki, elektotechniki (jak np. OP) a i tak przebranżawiają się do innych profesji. Co z osobami, które są zdeterminowane na skończenie studiów, kończą je ze słabymi (a może nawet wysokimi) wynikami, a