Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy grozi nam globalna bieda albo już jest?

Jestem zwykłym 25 letnim polakiem, który nie dostał domu/mieszkania/samochodu od rodziców, jedynie co mi zafundowali to prawo jazdy, za co jestem wdzięczny, ale i tak nie mam samochodu, bo mieszkam obecnie w Krakowie. Zarabiam niewiele, bo ok 3400 na rekę w korpo, gdzie klepie wszystko pod wyznaczone 'template' jak małpa, i tak się kręci od 5 lat.

I tak się zastanawiam przechadzając się ulicami, widzę np. kierowców ciężarówek, osoby pracujące w żabce, w markecie, jako "cieciówy" na parkingu, czy inne podobne zawody. I tak się zastanawiam, bo 99% z tych ludzi nie wyżyje z emerytury o ile w ogóle je dostanie, a nie wierze, że mają potężne oszczędności czy jakieś własne biznesy i sobie dorabiają jako kierowca ciężarówki rozwożąc pączki po Krakowie xD

Czy za xx lat nie będzie po prostu globalnej biedy, gdy Ci wszyscy ludzie nie będą zdolni do dalszej pracy? W sumie to tyczy się także mnie, bo co w takim korpo osiągne? Wypalenie oczu i garba na starość + nerwica od deadlinów. Nie zostane dyrektorem. Zanim zarobię na mieszkanie i je kupie (i tak na kredyt) to pewnie już będę po 35 r życia, przeraża mnie to.

Jedynie 1% z tych wszystkich ludzi będzie miało szczęście, wygrw w lotto, albo zmieni diametralnie branże i zostanie kimś wielkim, będzie spokojnie spała na pieniądzu.

Co o tym myślicie? Nie boicie się przyszłości? Jakie macie plany, a na ile wierzycie, że je zrealizujecie? Ilu z was (naprawdę) ma swoje mieszkanie lub biznes, który gwarantuje wam spokojną starość?

#pytanie #korpo #korposwiat #pracbaza #emerytura #starosc #pieniadze #gospodarka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fb8e86e2a2c92000abcc060
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 42
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: wiekszosc życie będzie spędzać ze swoją drugą połówka i dziećmi. Na jakiś kredyt i mieszkanko ich będzie stać, do emerytury spłaca, a wtedy to już z emerytury wyżyją. Po świecie nie będą podróżować, ale na jedzenie starczy. Ewentualnie dzieci pomogą. A kolejne pokolenia będą miały już lepiej, bo prawie każdy będzie miał jakieś mieszkanie czy dom po rodzicach.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem Ci tak mieszkania ani nic nie mam po rodziach i mieć nie będę #!$%@? też w Korpo za marne groszę jak beduin. Ktoś mi powie zmień życie jak? jak mam opłaty co miesiąc dziecko na utrzymaniu. Na razie jak pracuje jest ok i nie narzekam za bardzo (mało od życia wymagam) I co mam wszystko #!$%@?ąć i szukam innej pracy moze gorszej? na razie nie mam mozliwości nic zmienić
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja będę bogaty, albo umrę lub mnie zamkną. Stawiam wszystko na jedną kartę. Czy to jest głupie? Według mnie - nie. Albo mnie w końcu ktoś zabije, albo dostanę jakieś dożywocie, czy tam coś - no i przyszłość będę miał zagwarantowaną, bezpieczną, z dachem nad głową, i 3 posiłkami dziennie.
  • Odpowiedz
Brzmisz jak 19 latek co jest na utrzymaniu rodziców w akademiku, albo dalej z nimi mieszkasz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zrozumiesz jak sam będziesz płacił rachunki


@AnonimoweMirkoWyznania: A ty brzmisz jak sierota której wygodniej narzekać niż wziąć się za swoje życie. Płacę rachunki, mam dzieci na utrzymaniu i w żaden sposób nie przeszkadzało mi to nigdy w zmianie pracy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Będzie. I będzie okropnie. Ale ludzie o tym nie myślą. Wadliwego systemu, działającego w oparciu o stare realia nie da się zmienić w rok, czy nawet 4 lata. Żaden rząd nie zmieni tej sytuacji, bo i po co? To następcy spiją śmietankę za ich wysiłek.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania mieszkam sam od kiedy skończyłem 20 lat. Teraz mam 34 lata. Wszystko postawiłem na jedną kartę i wyjechałem z rodzinnego Śląska nad morze kilkanaście lat temu. Wszystko osiągnąłem sam bez czyjejkolwiek pomocy. Bardzo dobrze wiem co to są rachunki i bycie zdanym tylko na siebie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiście, że będzie chudo. Prognozowane emerytury z ZUS będą wynosić 30-40% ostatniego wynagrodzenia (przy założeniu, że będziesz pracował do 67 roku życia). Jednak większość Polaków zarabia zbyt mało żeby odkładać na emeryturę poza ZUS. Natomiast ci których teoretycznie na to stać, często tego nie robią i żyją jakby mieli zawsze być młodzi i pożądani na rynku pracy. 30 latek raczej nie myśli o tym, że za 20 lat może być
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania w twoim wieku zarabiałem 900 zł na umowę o dzieło i się cieszyłem że mam cokolwiek. Serio;(
Teraz zarabiam dużo, bardzo dużo, nie miliony, ale jest ok
Kupuje właśnie dom pod Bruksela i jest dobrze. Spory kawał świata zwiedziony, majątku nie mam wielkiego ale z 2 mln się uzbiera, może więcej, na emeryturę już mam odłożone. Ale pracować to mi się już nie chce;(
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wejdzie dochód podstawowy lub jak spełnią się najstraszniejsze teorie spiskowe to świat się skończy, albo państwo będzie ci wszystko dawać w ramach usług, w zamian za brak własności prywatnej i bycia ultra niewolnikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz