Wpis z mikrobloga

#gotujzwykopem #kiciochpyta #pytaniedoeksperta
Czy jest jakaś super świetna metoda na gotowanie jajek czy może jakieś urządzenie ?
Moja ulubiona, idealna, wymarzona konsystencja jajka to ta z rysunku, podpisana jako 6 min.
Jak to robię.
1. Wyciągam jajka z lodówki
2. Wyciągam garnek, zalewam wodą i dodaje soli.
3. Czekam aż woda zacznie wrzeć
4. Wrzucam jajka
5. Od momentu wrzucenia jajek czekam 6 min i 20 s
6. Po czasie, ściągam jajka z gazu, wylewam wodę do zlewu i zalewam wodą z kranu, żeby jajka się ostudziły.
No i takim sposobem raz na jakieś 3 gotowania wychodzą takie jajka, bo jak nie to albo wyjdą już na twardo, że nic się nie leje albo z drugiej strony, że żółtko się leje jak budyń.

To trzeba mieć skila czy farta, żeby zawsze mieć na śniadanie takie jajko w kieliszku jakie się lubi ?
kodecss - #gotujzwykopem #kiciochpyta #pytaniedoeksperta
Czy jest jakaś super świetn...

źródło: comment_1605859846HLn4wp96DLIgag55vivsTu.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kodecss: A nie masz problemu z tym, że jak wrzucisz zimne na gorącą wodę to pękają?
U mnie tak się działo z 90 %.

Ja zawsze rzucam jajka do garnka, zalewam zimną wodą i gotuję do zagotowania.
Potem szybki przelew zimną i wychodzą mniej więcej takie jak trzeba.
  • Odpowiedz
@kodecss: Jajko jajcu nierówne. Masz różne wagi , nawet w tej samej kategorii , samo umiejscowienie żółtka też nie jest bez znaczenia( na zdjęciu masz równa otoczkę z białka , teraz większość zółtek prawie dotyka skorupki)
  • Odpowiedz
Od momentu wrzucenia jajek czekam 6 min i 20 s


@kodecss: to fajnie, ale ja trzymam 6 min i 0 s ( ͡° ͜ʖ ͡°). No i po gotowaniu wg zadanego sobie czasu musisz włożyć je do zimnej wody jak najszybciej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kodecss: po wyjęciu z lodówki zalewam goracą wodą z kranu, doprowadzam do wrzenia na sporym ogniu, kiedy zacznie solidnie wrzeć zmniejszam ogien i gotuje dokladnie 2m 45s mi zawsze wychodzą leganckie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale ja lubiem płynne żółtko.
  • Odpowiedz
@kodecss: ja robię wariację gotowania na parze. Do garnka wlewam 1-2 cm wody, doprowadzam do wrzenia na najwyższej mocy, wkładam jajka, nakrywam szczelnie pokrywką i zmniejszam moc na 6. Po 6 minutach wychodzą jajka na miękko, jak na obrazku.
  • Odpowiedz
@kodecss: U mnie zawsze wychodzą, a robię tak:
-jajka z lodówki wkładam do garnka z zimna woda
-czekam aż zacznie się gotować
-od momentu gdy widzę bulgoczącą wodę czekam 2 minuty (jak duże jajka to jeszcze 30 sekund)
- ściągam z kuchenki zalewam zimna wodą
  • Odpowiedz
@kodecss ja z kolei znalazłem gdzieś w necie metodę Gordona Ramsaya. Wlewasz do garnka letnią wodę i wrzucasz od razu jajka, stawiasz na średni ogień (taki trochę mocniejszy niż średni ale nie najmocniejszy) i czekasz aż woda zacznie bulgotać (w sensie nie tyle że pojawią się bąbelki powietrza, na dnie, tylko już serio zacznie wrzeć). W momencie jak woda tylko zaczyna wrzeć, ściągam jajka, schładzam wodą i elo, wychodzą idealne jaja
  • Odpowiedz
@kodecss: ja kiedyś w pracy na święta dostałam takie grające jajko, wrzuca się je do wody z jajkami i gra muzyczkę. Np. na jajko na miękko gra "killing me softly" XD
  • Odpowiedz