Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Zawsze brakowało mi takiego perfidnego cwaniactwa xD
W pierwszej gimbazy, pewnie za jakąś pierdołę, wyzwałem typa na solo (swoją drogą gość nie zdał raz w podstawówce i w tej 1 gim, do której chodził ze mną też nie zdał, lol). Po lekcjach więc na niego zaczekałem i w kilka osób poszliśmy szukać miejsca do załatwienia sprawy. Niestety szukaliśmy i szukaliśmy ale wszędzie było na przypale (albo tak nam się wydawało), aż w końcu wszyscy co chcieli oglądać widowisko poszli w swoją stronę i zostaliśmy my dwaj. Zapytał wtedy czy chce mi się dzisiaj bić, no i w końcu odpuściliśmy temat i też się rozeszliśmy.
Następnego dnia lekcje zaczynały się od basenu, na którym ja pojawiałem się bardzo rzadko. Tego dnia również byłem tam nieobecny. A co się okazało jak przyszedłem później na lekcje?
Że on już zdążył rozgadać wszystkim, że się biliśmy i mi #!$%@?ł xD mnie by nie przyszło nawet do głowy coś takiego wymyślić xD a w sumie tak się buduje wizerunki vide Trump czy Dan Bilzerian. Z taką cechą życie na pewno jest łatwiejsze.
Tak czy inaczej konflikty w tym wieku nie trwają długo, do pojedynku nigdy nie doszło a resztę szkoły spędziliśmy w dość dobrych relacjach.
#szkola #truestory #coolstory #heheszki
  • 1