Wpis z mikrobloga

@StraznikZawartosci: Oho, jeden wpis z linkiem do artykułu już spadł - widać, że amisza ubodło i stara się zrzucać z rowerka. W sumie to nie wiem czy się cieszyć czy smucić z faktu, że powstało to sprostowanie. Z jednej strony pięknie wyjaśniono analniaka i w ten sposób być może przekreślono jakieś jego plany na dalszą działalność w internecie pod przykrywką wielce nawróconego. Z drugiej strony - to nadal pewna forma
  • Odpowiedz