Wpis z mikrobloga

@zarowka12: wykopki sa wiekszymi frajerami, niz ci wymysleni przez nich emeryci, ktorzy sprzedaja mieszkania za pol ceny xD naogladali sie na yt jakichs oplaconych wywiadow, w ktorych gosciu - fliper, kolcz oferujacy szkolenia jak flipowac, wystepuje w garniturku w porsze w lizingu i opowiada o tym, jaka to latwa kasa xD wystarczy, ze namowisz matke zeby sprzedala mieszkanie i za ta kase zaczniesz roznosic ulotki udajace malzenstwo szukajace mieszkania. i jeb!
@przegrany_przegryw: No, bo to takie oszustwo, w szczególności jeżeli ktoś przez to by sprzedał. Bo ktoś faktycznie przez to może sprzedać (pomijając że głupota), ale jeżeli oni taką zagrywkę robią to właśnie liczą, że kogoś to przekona. A później oczywiście na wynajem. Dlatego ha tfu na takich oszustów.
@radziuxd: zdarzało mi się padać "ofiarą" natretnej reklamy, ale nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby nazywać ją "wałem" (nie mówię o rzeczach w stylu pokaz garnków). Ogłoszenia we wpisie nie muszą być kłamstwem - "kupię mieszkanie dla siebie" (żeby je potem sprzedać drożej) - nie widzę "wała". Przecież jak sprzedaję samochód za, satysfakcjonującą, mnie kwotę X zł, to nie obchodzi mnie, co dalej z tym autem zrobi nabywca. Ale błysnales,
@PanKracy582 Piszesz, ze nie rozumiesz co mozna zyskac podajac sie za malzenstwo to ci wytlumaczylem.
Tak samo podobnym oszustwem jest komputer/rower czy cokolwiek "dla chorej corki", "dla niepelnosprawnego dziecka".
Zdarzy sie jakis % ludzi co zejdzie mocniej z ceny gdy uslyszy, ze biedna rodzina i dziecko chore na x.
@pieczk: to że ty tak myślisz to nie oznacza że każdy. Sporo osób jest w stanie zejść z ceną w zależności od osoby nabywcy. Zwłaszcza że na to mieszkanie nie pracowali oni/ich przodkowie tylko dostali od Gierka.
@pieczk Bardziej psychologiczny temat. Osobom do ktorych ma sie jakies zaufanie, wzbudzaja sympatie mozna zejsc z ceny bardziej. Tak jest w negocjacjach i fliperzy to wiedza ze jak beda podawac sie za mlode malzenstwo to sa w stanie urwac 10 czy 20k wiecej niz gdyby przyszli jako fliperzy. A dla nich to sporo bo jak robia po 5-10 mieszkan w roku to sue zbiera ladna suma.
@smoczewski: to ile oczekujesz, za mieszkanie do remontu? ja ostatnio koledze pomagałem wyremontować, kupił za 170 000 tysięcy a w remont włożył 40 000 zł bez pomocy fachowców, sam wszystko robił z moją pomocą i co teraz miałby to mieszkanie sprzedać za 210 000 zł?
zawsze mnie zastanawiało, co to za wał. Czy może ktoś mi wyjaśnić?


@Revaxy: handel.

Mam pytanie: Co fliperzy chcą na tym osiągnąć? Że gdybym miał mieszkanie do sprzedaży, to spuszczę im cenę bo narysowali ładną laurkę?


@Uchodzca_Z_Polski: dużo sprzedajacych nie chce w ogóle kontaktu przez agencję. Natomiast wszystkie historyjki o emerytach sprzedających za pół ceny należy wsadzić między bajki.

Jak robić takie ogłoszenia i nie być posądzonym o oszustwo?

@
to nie żaden wał, robią dokładnie to samo, co właściciel sklepu spożywczego, handlarz samochodami itd. "Taniej kupię, drożej sprzedam"


@czaro05: Nie wiem czy wiesz na czym polega ten biznes, mniej więcej na tym samym co sprzedawanie emerytom garnków za 5k na kredyt. Przy pomocy manipulacji kupuje się od emerytów po zaniżonej cenie. To nie musi być jakiś gigantyczny przekręt typu mieszkanie kupione za 1k/metr, wystarczy że mieszkanie 50m2 o wartości 10k/m
@Cierniostwor: Jak wszędzie są wyłudzacze. Tak samo masz w przypadku handlarzy aut. Jeden będzie kręcił przebieg i wlewał nie wiadomo co do silnika, żeby nie stukało, a drugi powymienia co trzeba i da ogłoszenie. Fliper nie musi żerować na ludziach, jest wiele sposobów pozyskiwania mieszkań poniżej ceny rynkowej. To jest trochę bardziej skomplikowane niż oglądanie mieszkań i mówienie - spuść Pan nam z ceny, bo tak.