Wpis z mikrobloga

Ale ja jestem #!$%@? mlon xDD Wracam z pracy, dzisiaj później, wstąpię sobie do Auchan - pomyślał mój mózg. Tak się składało, że miałem w kieszeni bon z zakupów sprzed 2 dni do wykorzystania. No to jestem przy kasie, specjalnie wziąłem więcej produktów, żeby z niego skorzystać, bo minimalna to 50 złotych, daję Pani kupon, a ona do mnie z tekstem, że one są dopiero od 5 do 10 października. Ja nie wiem, głupi, zmęczony albo po prostu #!$%@? pytam się "No a który dzisiaj jest". Kobieta patrzy na mnie jak na największą erupcję autyzmu w Polsce i odpowiada po kilku sekundach cicho "dzisiaj proszę Pana jest jeszcze wrzesień". A ja jeszcze mądrzej odpowiadam "aha, no tak, to prawda" xD I już policzyła te produkty, drukuje paragon i daje mi kupon drugi. Znowu na mnie patrzy kilka sekund w ciszy, ja na nią jak #!$%@? w Dobry, zły i brzydki w wersji polskiej - Głupi, Sprytny i biedny, zabiera mi ten kupon, długopisem podkreśla kilka razy datę 5.10 - 10.10 i daje znowu xD #!$%@? i zamiast zachować powagę z tej głupiej sytuacji jeszcze się śmieję jak #!$%@? i odchodzę. Nie wiem co za porażenie mózgowe mi się #!$%@?ło w głowie, ale tak, no, musiałem się pochwalić swoimi przygodami.

#zalesie #heheszki #warszawa #bekazpodludzi (ja jestem tym tym podludziem) #dziendobry #zakupy
  • 37
@iErdo: Nie muszę. Trollowanie na testo-wannabe to pewnie od wielu lat nie działa. Wyobrażam sobie po prostu minę takiej Grażyny mówiącej: "ty Aneta zobacz jaki robak polski przyszedł z tym kuponem i chce kilka złotych". I już bym miał odebraną godność.

Kiedyś byłem kierownikiem pewnego przybytku mającego BIZNESOWE karty lojalnościowe gdzie posiadscz dostawał 70gr zniżki przy zakupach za 50zl. Mój pracownik musiał drukować 5 papierków z terminala i 2 z drukarki
@iErdo: Przeżywasz jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Olej takie sytuacje. Jakoś ogarnij żeby w żart przerabiać i może to nawet na plus wychodzić. No tylko "dont be ugly".
@iErdo miałem tak kiedyś na studiach w czasie sesji. Bilet miesięczny się skończył, a ja zupełnie nie wiedziałem jaki jest miesiąc, kanar mi powiedział, że już od któregoś tam nie ważny, a nawet nie wiedziałem czy to tydzień czy dwa czy więcej...
@iErdo ja po 12-godz. nocce pojechałem na rozmowę kwalifikacyjną na nowe stanowisko (skończyłem robotę o 6 rano, rozmowa 8:30). Rozmowa spoko, test IT na 100% (proszę włączyć i wyłączyć excel) ale wymiękłem na teście scenariuszowym który trwał 3h. Zasnąłem z długopisem w ręku z głową na biurku wypełniając niecałe 80% kwestionariusza totalnymi bzdurami bez logiki, ładu i składu. Obudzila mnie zaniepokojona rekruterka. Przed powrotem autem, musiałem się zdrzemnąć w aucie bo miałem