Wpis z mikrobloga

Czy warto wracac z emigracji do Polski?

W Belgii mieszkam z zona i dwojka malych dzieci od ponad 3 lat. Ostatnio mnie duzo rzeczy tu denerwuje i straszna tesknota bierze mnie bierze za Polska. Rok temu kupilismy tu dom na kredyt. Ja zajmuje sie automatyka, zona ksiegowoscia. Zona nie chec wraca. Nasze roczne zarobki razem to okolo 65-70 tys euro netto (juz po odjeciu wszystkich podatkow) + dobre auto sluzbowe (wartosc 35 tys euro, gratis paliwo - do uzytku prywatnego).

Minusy:
- w Polsce zostal moj ojciec,
- strasznie wielkie podatki tu sa, co dziala niesamowicie demotywujaco > prawie 60% za kazde euro wiecej!,
- strasznie drogo sa wszystkie uslugi (nawet 6 razy drozej niz w Polsce!)
- domy i dzialki budowlane sa niesamowicie drogie (kupilismy dom w zabudowie szeregowej na malutkiej dzialce za prawie 400 tysiecy euro -> koszta samego zakupu to prawie 40 tysiecy euro bylo, przepadlo, na kredyt oczywiscie). W Polsce mozna nadal za bezcen kupic wielkie dzialki budowlane 10 km od mojego rodzinnego miasta i postawic dom otwarty - bez sasiadow tuz pod twoim oknem.
- duzo rzeczy dziala w Polsce lepiej,
- brak przyjaciol > na poczatku bylem optymistycznie nastawiony, ale mimo wszystko nie udalo mi sie prawdziwych przyjazni z belgami nawiazac (wszystko to sprawia wrazenie przyjazni, ale to tylko powierzchownie bez glebi, w glebi ludzie tu sa zamknieci),

Teraz pytania - bo po kilku latach poza Polska stracilem pewnie kontakt z rzeczywistoscia:
1. Czy warto wracac?
2. Czy sluzba zdrowia dziala w Polsce ok?
3. Czy edukacja dziala w Polsce ok?
4. Czy rzeczywiscie rzady obecne (jesli wylaczyc wszystkie wiadomosci w TV) rzeczywiscie negatywnie wplywaja na zycie)?

#emigracja #belgia #zalesie #polska
  • 82
@login-znaki-alfanumeryczne Wiesz co, ja byłem to tu to tam. Wracam do Polski i myślę sobię: nie jest idealnie, ale się poprawi. Po roku słabo, a po 2 zdałem sobie sprawę, że nie poprawi się tu życie za mojego życia żeby było jak w normalnym kraju.
Niestety wybierając emigrację zawsze będzie się uwięzionym między dwoma krajami -ani do końca tutejszy, ani Polak mieszkający w Polsce.

W PL drażni mnie cwaniactwo, coraz większa agresja
@login-znaki-alfanumeryczne: Nie rób tego dzieciom. Gdybyś z żoną był sam to może jeszcze bym zrozumiał tzn. nie rozumiem i tak bo widzę ilu się na tym przejeżdża i i tak wraca za granice po zderzeniu z polskim cwaniactwem, kombinatorstwem i wszystkim co dotąd toczy ten kraj (mi sam fakt nieporządku i bylejakości wystarczy).

W dodatku kierunek zmian w Polsce w ostatnich latach jest tragiczny. Drożyzna w wielu kwestiach przebija tą w
@login-znaki-alfanumeryczne:
1. To zależy. Jak chcesz #!$%@?ć na etacie do końca swoich dni, to jednak za granicą będzie ci lepiej i dostatniej. Jak jesteś przedsiębiorczy to Polska jest świetnym i tanim krajem do rozwijania biznesu.
2. Nie działa. Prywatne ubezpieczenie medyczne to must (i to najlepiej w wyższych pakietach za 200-300pln miesięcznie)
3. Tak. Dostęp do edukacji jest powszechny, sporo niezłych prywatnych szkół podstawowych i średnich.
4. Niezbyt. #!$%@? o drugiej
@Fanatyk_Wedkarstwa: dlaczego od razu troll.

Ze sluzba zdrowia i edukacja w Polsce mialem ostatnio stycznosc dawno temu i od czasu gdy chodzilem do szkoly pewnie sie duzo pozmienialo.

Z edukacji i sluzby zdrowia w Belgii jestem bardzo zadowolony, aczkolwiek sa one dodatkowo platne (nawet dodatkowo platne ubezpieczenie zdrowotne nie pokrywa calosci kosztow).

Z plusow: od 2,5 roku dzieci w Belgii ida do szkoly, wiec koszt przedszkola odpada (swietlica po lekcjach jest
@login-znaki-alfanumeryczne:

* W szkole nic się nie zmieniło od 30 lat. Może oprócz tego, że nie ma gimnazjów ale jest 8 klas i znów 5 lat technikum/ 4 liceum. Poziom edukacji nadal ten sam, podejście nauczycieli nadal takie samo.
* Służba zdrowia? Jest tak jak było z 10 lat temu, może ciut gorzej. Wg mnie stoi w miejscu.
* Tak obecne rządy sprawiają, że co raz więcej produktów pierwszej potrzeby jest
@login-znaki-alfanumeryczne: ledwo 3 lata nie ma cię w Polsce, a brzmi jakbyś zniknął na 30, zabrali ci internet i możliwość kontaktu z rodziną i znajomymi. Przez pewien czas l myślałem o tym że rodzina i znajomy, ale prawda jest taka, że w pewnym wieku wszyscy zakładają rodziny, każdy pracuje większość czasu i spotkać się z kimś w większym gronie to cud. Póki mnie nie wyrzuca z Belgii to tutaj zostaje
@login-znaki-alfanumeryczne jestem dość często w Polsce, łapie tęsknota za serducho ale kiedy mózg znów zaczyna działać szybko trzeźwieję. Ceny w porównaniu do zarobków kosmiczne, klimat w pracy (w mojej branży) taki, że lepszy od ambitnego jest 'bierny ale wierny' - kontakt z kumplami ze starej pracy mam cały czas.

Wolę 6-8 razy do roku polecieć ns weekend odwiedzić rodzinę i znajomych i żyć jak człowiek. Żeby było ciekawiej - widuje się z
@Cryptonerd_io: No wlasnie ze nie jest to tak fajnie bo
- musialbym doplacic jeszcze podatku do domu w Belgii jako ze mialbym wtedy wiecej niz jedna nieruchomosc (dzialke tez wliczaja),
- jako ze nie ma podwojnego opodatkowania, to podatek od dodatkowych nieruchomosci placilbym w Polsce, ale ze musze je zglosic, to w Belgii zaplace podatek ktorego nie ma (ale jest) > bo wzrasta mi stawka podatkowa, bo musze wpisac koszty wynajmu
@login-znaki-alfanumeryczne: Ja w Belgii juz 15 lat i z tego co pamietam tez po ok. 3 moze 4 latach mialem dosyc spory kryzys wlasnie taki zwiazany z powrotem. Teraz jest ok. Dzieciaki w belgijskim przedszkolu i raczej nie chcialbym wprowadzac w ich i swoje zycie jakis wiekszych zmian. Co do przyjaciol to chyba moge powiedziec ze takowych mamy tak belgów, niemców jak i polakow (jak sam wiesz tu chyba wszystkie europejskie
@login-znaki-alfanumeryczne: A patrzysz na zarobki, czy tylko na ceny? Oglądałam program w tv jak Polacy opowiadali o życiu w Brukseli i taka kelnerka czy informatyk mają tam zdecydowanie dużo lepiej niż w Polsce. A to Bruksela, zapewne najdroższe miasto w Belgii.

1. Nie.
2. A kiedyś działała dobrze? xDDD
3. Po tych zmianach? Nie xDD Gdzie są w rankingach światowych polskie uczelnie? Nisko i w zasadzie to tylko UW i UJ
@login-znaki-alfanumeryczne: Z tego co piszesz to tam nie żyjesz ale egzystujesz... odpowiedzieć musisz sobie sam, pytanie na internetach co robić jest bez sensu, każdy ma inną sytuację, priorytety i ambicje. Najlepszego, obyś ogarnął temat jak najszybciej bo taka tęsknota prowadzić może do depresji i załamania. Trzymaj się.
@login-znaki-alfanumeryczne: sam nad tym myślę. oczywiście nikt nie wie co dla Ciebie jest najważniejsze, ale moje przemyślenia są takie
w domu gadam po Polsku, dzieci mówią po Polsku bez zagranicznego akcentu, dodatkowo żona uczy ich ortografii. dzięki temu wiem, że w razie powrotu do PL nie będzie dla nich dramatu psychicznego
przyjaciele - nejlepsi przyjaciele za granicą to Polacy /uwaga, niektórzy Polacy to pijawki i wampiry, od takich z daleka/

wiem
Są rzeczy które lekko zupierdliwiają zycie, typu zakaz handlu w niedzielę, ale to nie jest tylko polska domena.


@CapoDiPtakMuzzapi: NIe wspomnij o stawce VAT, którą nawet Niemcy mają 16%, a u nas wystrzelona w 23%. To czuć przy każdym zakupie.
@login-znaki-alfanumeryczne: oj cumplu same here tylko siedze w niemczech. Ja mam jednak inna sytuacje bo brak dzieci i duza rodzina w pl, ale z drugiej strony jako studentka z 20h tyg pracy stac mnie na utrzymanie konia, psa, mieszkanie z ogrodkiem, ciuchy. Mam kolezanke z belgii i opowiadala o szpitalach tam, napewno bys musial nauczyc sie znow pokory w pl i znoszenie absurdalnych procedur bez awanturowania sie xd mysle ze dobrym
@login-znaki-alfanumeryczne
Też jestem z żoną i dziećmi w Belgii. Gdzie mieszkasz jeśli można spytać?
Miałem takich przemyśleń wiele. Jedyne co mnie zachęca do powrotu to tęsknota za rodziną, myśl że moje dzieci właściwe nie mają dziadków, no i ceny nieruchomości. Cała reszta przemawia za Belgią niestety. A zarabiam z żoną mniej od Ciebie i żyję w wynajmowanym mieszkaniu
@login-znaki-alfanumeryczne:
1.To czy warto wrócić zalezy tak naprawdę od jednego pytania: gdzie wrócić? Jesli do duzego miasta gdzie wykorzystasz swój zawód i twoja żona to tak, warto wrócić , jesli wracasz na jakąś pipidówę gdzie nie ma przyszłosci to nie warto.
2. Służba zdrowia jest ok , zwłaszcza prywatna.
3. Edukacja też jest w porzadku zwłaszcza publiczna , z daleka od prywatnej . Na pewno w Polsce bezpieczniej dla dzieci niż
@svickova: @login-znaki-alfanumeryczne: bo tutaj nie zylas. Mieszkam w Belgii od 3 lat pracuje w korpo Home Office od marca i jedyne co marze to by wyjechac z tego muzulmanskiego kalifatu. Ceny uslug tak jak OP mowi masakrycznie drogie, jedzenie drogie, wyjdziesz na pizze + 2 cole, 35-40 euro. 160zl za pizze 30cm + 2 cole. Zarobki tez nie powalaja, nie wiem jak OP ale ja mieszkam kolo brukseli i zycie
@login-znaki-alfanumeryczne: A ja odpowiem na przekór populizmom: w moim osobistym odczuciu (grafika/programowanie here) Polska się szybko i ładnie rozwija. Polacy oczywiście dalej narzekają, ale żyje się tu na coraz wyższym poziomie. Główny faktor za: święty spokój. Mieszkam obecnie na wschodniej ścianie i jest tu niesamowicie cicho i spokojnie. Gdy mieszkałem w Dusseldorfie to wyjście do sklepu pod blokiem było już aktywnością wymagającą przebicia się przez ogrom mrówków, zgiełku miasta etc.
Wszystko
@login-znaki-alfanumeryczne: wróciłem do Polski po 5 latach w UK, nadal pracuję dla firm w UK tylko że zdalnie, zarabiam stawki jak w UK. Minęły mi już 4 lata od powrotu.

1. Czy warto wracac?


Nie

2. Czy sluzba zdrowia dziala w Polsce ok?


Nie. Nawet się na to nie nastawiałem, wszystkie zabiegi, badania, operacje robie prywatnie. Jeżeli chcesz coś zrobić na NFZ to prędzej umrzesz niż doczekasz w kolejce (podejrzenie czerniaka,