Wpis z mikrobloga

@Sanremu: wbije tu kij w mrowisko... wiekszosc kobiet rodzi dziecko (lub kilka), taka roznica miedzy kobieta, a mezczyzna; temat do przemyslenia, bo jednak ogromnie to wplywa na cialo, zdrowie, mozliwosci zawodowe, role spoleczne. Nie mowie, co jest fair, a co nie. Jesteśmy sobie równi, ale jesteśmy też różni, jedno drugiego nie wyklucza. Jak/czy wyrównac te roznice?
  • Odpowiedz
@amazing-detective-slash-genius: @sznaap: „Postulujcie o zrównanie wieku emerytalnego, przecież też chcecie równości (znów przypomnę, że feministki też tego chcą).”
Ja tu widze, ze chca rownosci, a nie zrownania wieku emerytalnego. Szczerze powiedziawszy, nie spotkalem sie z postulatem aby chcialy pracowac dluzej o 5 lat. Jak juz mnie wezwales do odpowiedzi, to podrzuc ten postulat o podwyzszeniu sobie wieku emerytalnego ;)
  • Odpowiedz
@gosialke: ciaza tak wplywa na zdrowie, ze mezczyzni umieraja zaraz po emeryturze, a kobiety zyja dlugo dlugo wiecej. Rodzenie to nie obowiazek. Jak juz urodzi, to niech pracuje krocej, dla mnie okej (rok, dwa krocej od mezczyzny). Czego jeszcze byscie chcialy? Moze jakies autko z okazji ciazy?
  • Odpowiedz
przecież było PO co zrównało i jeszcze podniosło wiek emerytalny xD


@olo1917: no ale nie bo hurr durr byndziemy do smierci pracowac, a kobiety to w ogole na drugi etat w domu pracuja xD a teraz polaki będą zryc chleb z kurzem bo ns nic innego ich nie bedzie stac na emeryturze
  • Odpowiedz