Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Mieliście robioną gastroskopię? Prawdopodobnie czeka mnie taki zabieg, więc szukam pro tipów jak sobie poradzić z odruchem wymiotnym.
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AZ-5: Robiłam, odruchu wymiotnego nie było, samo badanie dość dziwne, czułam jak tą kamerką gderają w żołądku, ale nie było to jakieś wybitnie nieprzyjemne, raczej do przeżycia. No i szybko dość się kończy.
Dla mnie najgorsze było to, że cały czas próbowałam przełykać tą rurę co trochę bolało i nie mogłam opanować odruchu, ale miła Pani Piguła mnie uspokajała, położyła mi rękę na głowę co o dziwo pomogło i jakoś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AZ-5: jezu aż fleszbeków dostałem. Psikają Ci znieczulaczem do jamy ustnej. Potem dostajesz taki ustnik do mordy i zaczyna się jazda. Najgorszy jest moment przejścia przez gardło, gdy jednocześnie powstrzymujesz odruch wymiotny, a lekarz karze Ci to połykać. Potem już jakoś idzie. Nieprzyjemne jest jeszcze pobranie wycinka z żołądka, takie szarpnięcie od środka. Kluska w gardle zostaje jeszcze przez parę godzin. Nieprzyjemne i nie chciałbym tego mieć drugi raz. Co
  • Odpowiedz
@AZ-5: przy pierwszym pobycie w szpitalu miałem endoskop jak rura od odkurzacza i ciężko w ogóle było to znieść. Kolejne badania byłem pod narkozą, ale miałem też przy okazji kolonoskopię i kolejne razy też będę tak robił. Generalnie nie polecam gastroskopii, ale da się przeżyć bez znieczulenia
  • Odpowiedz
ja miałem, odruch wymiotny miałem cały czas maaasakra, dlawilem się ta rurka jak p------y. Cały zasliniony byłem, łzy mi leciały same a po wszystkim czułem się jak bym został zgwalcony xD


@JaTuNowy: Niestety jest to całkowicie poprawny opis (,) Jakby było trzeba to pozwoliłbym zrobić to sobie drugi raz, ale to co się działo... Aż miałem popękane naczynka w oczach od odruchu wymiotnego. Nie każdy tak
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AZ-5: każdy reaguje indywidualnie. Nasłuchałem się jakie to tragiczne, a w moim przypadku jakby kazali mi powtórzyć badanie na 2 dzień to nawet bym się nie przejął bo tylko bolało mnie gardło
  • Odpowiedz
@AZ-5: weź ze sobą trochę stoperów do uszu i rozdaj personelowi i pacjentom czekającym na korytarzu koło gabinetu, bo duża szansa, że przez cały czas tego badania będzie się z Ciebie wydobywać nieprzerwane beknięcie ;p podławisz się 1-1,5 minuty i do końca dnia będzie Cię boleć gardło i z głowy ;p
  • Odpowiedz
@AZ-5: Początek nie jest przyjemny, ale nie ma też zaraz dramatu. Zamknij oczy i skup całą uwagę na oddychaniu, mi to pomogło się rozluźnić i opanować.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@chaberr: to jeszcze nic pewnego.
Od dłuższego czasu mam ciągle zgagę, praktycznie po każdym posiłku. Kolega z pracy miał kiedyś identyczne objawy i w jego przypadku musiała być wykonana właśnie gastroskopia, podejrzewam że mnie ta wątpliwa przyjemność również nie ominie.
  • Odpowiedz
  • 1
@AZ-5 Spokojny oddech. Jak pacjenci naucza sie odychac i sie rozluznią to badanie idzie sprawniej.

Jak odruch wymiotny jest zbyt silny, mozna rozwazyc znieczulenie. Aczkolwiek gastroskopię lepiej robić, gdy pacjent współpracuje z endoskopistą
  • Odpowiedz
@AZ-5: ja jestem z tych co mają odruch wymiotny od byle czego a na gastroskopii nie było źle. Dostałem psikniecie w gardło lidokainą bodajże i prawie nic nie bolało, takie bardziej dziwne uczucie w przełyku. Mogłem na żywo patrzeć w monitor i widziałem co mam w środku co też odwracało moją uwagę od, jeszcze raz podkreślam, niedużego bólu. A próg bólu mam raczej niski. Do tego miałem ją robioną w
  • Odpowiedz