Czy tylko ja dostrzegam pewną dozę ironii w tym, że za samo błędne użycie tagu #gruparatowaniapoziomu, @wojna_idei zostaje wyśmiany za cechę wyglądu, na którą ewidentnie nie ma wpływu?
Już zupełnie abstrahując od tego, kim jest i jakie poglądy szerzy autor wpisu w którym niepotrzebnie został użyty tag, moim zdaniem takie zachowanie jest po prostu prostackie, płytkie a już zdecydowanie nie na poziomie. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, iż @Dru_gru uzyskał tym komentarzem ponad 190 plusów, w tym też część pochodzi także z tego tagu.
A jeżeli jednak to ja się mylę i szkalowanie osoby za cechy wyglądu jest w porządku, to czy jest jakaś granica? Jak tak, to gdzie? Czy działa to w ten sposób, że jeżeli masz mały defekt (zakola, garbaty nos itd.), to można się z tego wyśmiewać, ale jak masz uszkodzone ręce na skutek komplikacji przy porodzie i twoje ręce wyglądają jak przednie kończyny tyranozaura, to nagle jest to nie na miejscu? Z chęcią zapoznam się z waszą opinią. Zapraszam także do dyskusji.
@vipcypr8: zgodzę się, zresztą to ad personam, które nie ma nic wspólnego z merytoryczną dyskusją i jest zwyczajnym obrzucaniem się błotem. No i jest bardzo niskie
@vipcypr8: No fajnie, próbujesz ratować poziom, spamując pod tagiem o ratowaniu poziomu? A taki rodzaj dyskusji nie bierze się z niczego. Skoro na wykopie codziennością jest wzajemne obrzucanie się łajnem, to nic dziwnego, że później każda dyskusja wygląda tak, a nie inaczej. Autor tamtego wpisu też stosuje takie zagrywki, więc nie ma co po nim płakać, bo najzwyczajniej w świecie dostał rykoszetem.
Zresztą, zobacz sobie, jak wygląda to jego znalezisko
Już zupełnie abstrahując od tego, kim jest i jakie poglądy szerzy autor wpisu w którym niepotrzebnie został użyty tag, moim zdaniem takie zachowanie jest po prostu prostackie, płytkie a już zdecydowanie nie na poziomie. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, iż @Dru_gru uzyskał tym komentarzem ponad 190 plusów, w tym też część pochodzi także z tego tagu.
A jeżeli jednak to ja się mylę i szkalowanie osoby za cechy wyglądu jest w porządku, to czy jest jakaś granica? Jak tak, to gdzie? Czy działa to w ten sposób, że jeżeli masz mały defekt (zakola, garbaty nos itd.), to można się z tego wyśmiewać, ale jak masz uszkodzone ręce na skutek komplikacji przy porodzie i twoje ręce wyglądają jak przednie kończyny tyranozaura, to nagle jest to nie na miejscu? Z chęcią zapoznam się z waszą opinią. Zapraszam także do dyskusji.
źródło: comment_159709959269moqun4VXxzI34rUZKqUk.jpg
PobierzA taki rodzaj dyskusji nie bierze się z niczego. Skoro na wykopie codziennością jest wzajemne obrzucanie się łajnem, to nic dziwnego, że później każda dyskusja wygląda tak, a nie inaczej. Autor tamtego wpisu też stosuje takie zagrywki, więc nie ma co po nim płakać, bo najzwyczajniej w świecie dostał rykoszetem.
Zresztą, zobacz sobie, jak wygląda to jego znalezisko
źródło: comment_1597103637l1jvFv4dHHu5FsnPh4xBus.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora