Wpis z mikrobloga

Czy mi sie wydaje czy "na Zachodzie", np. w Niemczech ludzie przywiazuja zdeycdowanie mniejsza uwage do tego kto jak sie ubiera ?
Mam wrazenie, ze oni po prostu maja to gdzies.
Wiadomo, ze nie ma co generalizowac za bardzo, bo sa wszedzie sa ludzie ubierajacy sie lepiej i gorzej, ale takie mam wlasnie spostrzezenie
Raczej nie spotkalem sie by ktos komentowal czyjs ubior itp.
A spotkalem sie z wysoko postawionym jegomosciem, ktory w piatek przyszedl do firmy w jeansach i bluzie z kapturem...

#modadamska #niemcy #modameska #emigracja
  • 162
@michal_szn: znowu szczucie jaka ta Polska zła. Pojedź sobie do Włoch czy Hiszpanii to zobaczysz, że co drugi ubiera się jak z żurnala mody i to bez względu na wiek i płeć. Pewnie, że jak idziesz po bułki to każdy ma na to wywalone, ale serio chcesz dażyć do amerykańskich czy brytyjskich standardów?
No i jak zwykle mit o "Zachodzie" jako jednolitej masie krajów.
nie wydaje Ci się. Mieszkałem w Anglii kilka lat. Jak ktoś chce to się tam dobrze ubiera, w dobrej jakości markowe ciuchy. Każdy nosi iPhona, na studiach 90% ludzi miało MacBooki. Nikt mi nigdy nie zarzucił tam, że ubieram się dla szpanu, a MacBooka i iPhona kupiłem aby zaimponować biedakom. Za to w Polsce na żywo się z taką opinią kilka razy spotkałem, a na wykopie kilkadziesiąt ( ͡° ͜ʖ
@michal_szn dokladnie tak. Bylam troche w Hiszpanii (Madryt) ludzie niektorzy bardzo oryginalnie poubierani, nikt sie nie lookal jakos w ogolw malo kto na kogo(e tym na mnie sie patrzyl). Ja tak mam ze jak zaloze w PL cos bardziej rzucajacego sie w oczy (ale i tak w kanonie "normalnosci" w tym krahu z tym ze jakis wyrazisty kolor zalozmy) to pp prpsru widze jak rozni ludzie sie po prostu gapią
@UberKatze: Wiesz, jeszcze jak powiesz komuś, kto nie siedzi jakoś szczególnie w sprzęcie, że masz komputer za 16 tysięcy, to byłabym w stanie zrozumieć zdziwienie - bo skoro chodząc po sklepie średnia cena laptopa to powiedzmy 4k, to ktoś mógł nie być nawet świadomy, że tak drogie laptopy istnieją (a już zapewne nie ma kompletnie świadomości, że są na rynku jeszcze droższe laptopy i mają się całkiem dobrze), no więc rozumiem,
@E_li_mi_nator:

Jak wylądowałam w Londynie w 2005 i zobaczyłam babkę w zielonej sukience w kropki i różowych baletkach, to zrobiłam wielkie oczy. Po roku już byłam przyzwyczajona do tego, ze w metrze spotykasz ludzi w roboczych ciuchach uwalonych farbą, czy Hinduskę w klapkach i futrzatym płaszczu w srodku zimy.


Dżizas, na serio ludzie mają takie problemy, że czepiają się nawet tak bzdurnych i oczywistych rzeczy? Co jak co, ale w takim