Wpis z mikrobloga

Czołem wykopki,
portal ze śmiesznymi obrazkami jest idealnym miejscem do zadania tego pytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przez trochę ponad rok, ale nie więcej niż 2 lata (sprawa, która się okaże po roku) muszę zamieszkać w mieście wojewódzkim, może trochę ponad rok. Do tej pory zastanawiałem się nad wynajmem mieszkania, chodzi o M3 w rozsądnej lokalizacji, standard nie musi być wysoki, oby było czysto i schludnie i bez tapety na ścianie. Cena wynajmu zawierają się między 2000 zł a 3000 zł + media, czynsz itd. .

Teraz zacząłem się zastanawiać nad tym, że tak na prawdę wydam między 24 000 zł a 72 000 zł i po okresie wynajmu nie będę miał nic.

Pojawił się w głowie pomysł kredytu, a po okresie zamieszkania wynajmu lub sprzedaży mieszkania. Myślę, że przez okres 2 lat mieszkanie nie straci wartości, a jeżeli już straci to nie o kwoty, które przedstawiłem powyżej.

Wartość nieruchomości jaką chciałbym nabyć około 250-350k (pobieżne przeglądanie ogłoszeń).

Jak uważacie, jak ten okres wygląda pod kątem otrzymywania kredytów hipotecznych? Co wykopowi specjaliści sądzą o "bańce mieszkaniowej"? Czy jest ktoś, kto mógłby podzielić się swoją kalkulacją?

#bankowosc #hipoteka #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #mieszkaniedowynajecia #mieszkaniedlamlodych #mieszkanienakredyt #finanse #inwestycje #inwestowanie #budujzwykopem #pieniadze
  • 5