Wpis z mikrobloga

@reddin: No nie do końca zgodnie z prawem, gdyż prawo o ruchu drogowym, a właściwie jej 33 artykuł, w którym czytamy:

Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
  • Odpowiedz
@vertical: @Wyrewolwerowanyrewolwer: @kaczoki: Myślę, że nigdzie nie jest napisane, że rowerzysta dla wygody kierowców ma sobie życie utrudniać. Wielokrotnie u mnie w mieście spotkałem się z agresją gdy włączam się do ruchu na skrzyżowaniu na jezdnię, choć CPR ma jeszcze jakieś 150m długości, ale potem nie ma teleportu. ¯\_(ツ)_/¯ jezdnia nie jest jakąś magiczną własnością kierowców samochodów. Nie mam obowiązku pchać roweru a na spacer to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 23
@reddin: jak pisze @Wyrewolwerowanyrewolwer (pierwszy raz przeczytałem ten nick w całości ( ͡° ͜ʖ ͡°) imo powinna jechać tym CPR/DDR do tej 7 sekundy i później zjechać na drogę. Bądźmy w tym wszystkim ludźmi na drodze.
W zeszłym tygodniu jechałem taką oto droga. Sznur aut za mną, sznur aut przede mną. Wyprzedzić mnie nie ma jak. I mimo tego, że miałem prawo i obowiązek jechać
Wycu91 - @reddin: jak pisze @Wyrewolwerowanyrewolwer (pierwszy raz przeczytałem ten n...

źródło: comment_1594969631ZjwNhZCmbHhKV72RYfuFgC.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer:

2. To czy powinna jechać po DDR czy nie jest trochę dyskusyjne. Ja bym tam leciał DDR i zjechał tym wylotem kawałek przed miejscem gdzie chciała skręcać.


Ja jeszcze dodam, że skręt z tego wylotu byłby dla niej bezpieczniejszy, bo mogłaby się rozejrzeć w lewo i prawo, czy jakiś dzban nie łamie przepisów. Wprawdzie tu, gdzie jest tylko jeden pas, progi i linia ciągła to skręt w lewo nie
  • Odpowiedz
Przykład: 10 km DDR z takimi zjazdami, a ja na 100m przed końcem DDR skręcam w lewo na posesję albo na skrzyżowaniu na 9900 metrze tej drogi. Uważasz, że mam prawo jechać od samego początku jezdnią?


@vertical: Tak.

Tylko to nie wina kretyńskich przepisów, a beznadziejnej infrastruktury. Ta dobrze zrobiona umożliwiłaby ci zjazd tuż przed skrętem na posesję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@reddin Ja również jestem raz rowerzystą, innym razem kierowcą i nie spotkałem się z agresją ani sam nie atakowałem rowerzystów. Podałem przykład, uważasz że prawo zezwala mi jechać od samego początku jezdnią bo za 9,9 km skręcam? A co gdy nie wiem ile jest drogi dla rowerów a wiem tylko że za 9,9 km będę skręcać? Napisałem, tak jak kolega wyżej że kwestia dyskusyjna ale zwróć uwagę że nie napisałem że
  • Odpowiedz
@wojtas_mks Ja uważam że prawo nie zezwala na taką jazdę od samego początku tej drogi. Uznając że zezwala dochodzimy do sytuacji, gdzie niemal nikt nie będzie jechał drogą dla rowerów bo niemal każdy nie jedzie w kierunku, w którym ona prowadzi bo przecież każdy gdzieś w końcu skręci.
  • Odpowiedz
Ja uważam że prawo nie zezwala na taką jazdę od samego początku tej drogi. Uznając że zezwala dochodzimy do sytuacji, gdzie niemal nikt nie będzie jechał drogą dla rowerów bo niemal każdy nie jedzie w kierunku, w którym ona prowadzi bo przecież każdy gdzieś w końcu skręci.


@vertical: Tu masz odpowiedź dlaczego wielu rowerzystów nie jeździ DDR, a stowarzyszenia rowerowe zawsze proszą o przejazdy na każdym skrzyżowaniu i wjazdy/zjazdy na
  • Odpowiedz
Ja również jestem raz rowerzystą, innym razem kierowcą i nie spotkałem się z agresją ani sam nie atakowałem rowerzystów.


@vertical: No a ja się spotykam, mam kilka takich miejsc, że CPR znika za jakieś 100-200 m, ja o tym wiem, więc wskakuję na ulicę i tam jestem strąbiony, zbluzgany itd. Kaszuby ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
ale w przepisie który przytoczyłeś jest podane że rowerzysta jest "obowiązany" korzystać z drogi dla rowerów

więc nie jechała prawidłowo.


@Hulleck123: To przeczytaj cały a nie wybiórczo.
  • Odpowiedz
@reddin: ogółem to nie wiem czy widzicie, ale babka po minięciu progów, spojrzała się za siebie głową dość długo, w dodatku z naprzeciwka jechał samochód, więc zapewne wydedukowała że ten samochód za nią zwolni by przejechać przez progi zwalniające, i będzie miała dzięki temu wystarczająco dużo czasu żeby zdążyć przed nim zjechać na chodnik, to że kierowca przekroczył ciągłą i przejechał po między progami to już tylko i wyłącznie jego
  • Odpowiedz
Bo kierowcy dostają p-------a i wyłączanie myślenia, jak tylko zobaczą coś co jest CPR albo tylko go przypomina.


@reddin To prawda, dostają ale tylko ci, którzy są debilami. Nadal będę uważał że kwestią dyskusyjną jest jazda tej rowerzystki jezdnią przed tym zjazdem. Nie mówię że jej nie wolno ani że jej wolno, mówię że to kwestia dyskusyjna, ciekawe co na to powiedziałby sąd, czy było wykroczenie czy nie, podejrzewam że jeden
  • Odpowiedz
@reddin: o co Ci chodzi dokładnie? o to -> "jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić". Chyba nie interpretujesz tego w ten sposób że jak chcę skręcić za 20 km w lewo to przez te 20 km mogę jechać drogą chociaż mam ścieżkę?
  • Odpowiedz
@reddin: Wg mnie idealne rozwiązanie zawierające w mojej ocenie najwięcej RiGCz w świetle artykułu 33, p.1 który przytoczyłeś.
1. Rowerzystka porusza się CPR aż do zjazdu widocznego w 7 sekundzie, na wysokości którego zaczyna sygnalizować zamiar zmiany kierunku ruchu.
2. Przepuszcza nadjeżdżające drogą samochody, włącza się do ruchu na jezdni i skręca.

Tak to powinno wyglądać w mojej ocenie (ale nie jestem prawnikiem więc nie należy tego traktować jako absolut a tylko jako moją opinię, która może być błędną) i tak sam jeżdżę
  • Odpowiedz
Od razu prostuję #rower zystka nie musi jechać CPR po prawej, bo według Art 33 p 1 ten nie prowadzi w kierunku w którym jedzie, lub zamierza skręcić.


@reddin: od razu napiszę, że powinna. Poza tym o nie CPR.
  • Odpowiedz
W zeszłym tygodniu jechałem taką oto droga. Sznur aut za mną, sznur aut przede mną. Wyprzedzić mnie nie ma jak. I mimo tego, że miałem prawo i obowiązek jechać ulica, to na te 30 sekund wskoczyłem na chodnik. Bo kurde tak. Kierowcy zadowoleni, któryś nawet podziękował. Ja w sumie też, bo znika zagrożenie że mam jakiegoś nerwusa za plecami


@Wycu91: szanuję. Czasem mam wrażenie, że jako rowerzysta tylko ja tak
  • Odpowiedz
Chyba nie interpretujesz tego w ten sposób że jak chcę skręcić za 20 km w lewo to przez te 20 km mogę jechać drogą chociaż mam ścieżkę?


@Hulleck123: zdziwię cię - wielu właśnie to tak interpretuje.

A potem ci sami ludzie, już jako kierowcy samochodów będą się pultać bo hurr durr ktoś jedzie lewym pasem (bo za 10 km skręca w lewo) i on nie ma jak wyprzedzić! XD
  • Odpowiedz