Wpis z mikrobloga

@1519868: Dla Polski BLM raczej nie jest zagrożeniem, ale ogólna zasada powolnej rewolucji takiej-jak-proletariacka z bezmyślnymi obietnicami kolejnych przywilejów dla konkretnej grupy tutaj też działa.
Tyczy się to głównie LGBTQ+, ale z mniejszym potencjałem również prawdziwego proletariatu, który nie zdycha z głodu dzięki idiotycznemu socjalowi.

Wszystkie pińcetplusy, tysiącplusy, trzynaste emerytury, ale również: adopcja przez homoseksualistów, później transseksualistów, specjalne rady w firmach, później kolejne (o zgrozo - spełniane) obiecanki - to są
@SynTwojejStarej: myślę, że może tu chodzić raczej o to, że często czarnoskórzy artyści dostają nagrody w kategoriach jak „rap” i „rnb”, rzadko mając szansę na album roku. Ostatnio była „gównoburza”, bo tyler the creator dostał nagrodę za najlepszy album rapowy, mimo, że ewidentnie rzeczony album rapowy nie był. (Album IGOR jakby ktoś był ciekawy) I powinien raczej mierzyć się w głównej kategorii, w której wygrała chyba taylor swift. Uważają, że to
barabarabasz - @SynTwojejStarej: myślę, że może tu chodzić raczej o to, że często cza...