Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moim hobby jest produkcja sera. Jak zaczynałem zabawę i powiedziałem rodzinie to mnie wyśmiali, znajomi krzywo patrzą, w pracy też jakieś dziwne spojrzenia. Czy robienie sera dla zabawy jest czymś dziwnym, niespotykanym, zasługującym na stygmatyzację? Nie czaję, w tych czasach mogę powiedzieć tylko, że moim zainteresowaniem jest netflix i podróże?

Co jest takiego śmiesznego w tym?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f0f2c6ce270c575295b98bc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę

[================........................] 40% (95zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 73
@AnonimoweMirkoWyznania: Zajebiste hobby. Hobby to jest coś co ma sprawiać Tobie przyjemność i tyle, a do tego będziesz miał z tego jedzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trochę mnie to trochę dziwi, bo wydawało mi się, że w ciągu ostatnich kilku lat robienie samemu wszelkiego rodzaju spożywki staje się popularne (wędliny, chleb, alkohole czy właśnie sery).

Jeśli chodzi o netflixa i podróże to zazwyczaj (nie zawsze) to są
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo fajne hobby, niestety kojarzy się z Wsią, a w naszym społeczeństwie generalnie myślenie jest takie: miasto > wieś. Odbija się na to na wszystkich sferach życia, na zainteresowaniach również.
Kolejny przykład na to: jest coś takiego jak country dance. To tańce tańczone na angielskich dworach, które to dwory były na wsi, stąd ich nazwa. Oczywiście u nas nie mówi się na nie „tańce wiejskie” ponieważ jest to nacechowane potwornie