Aktywne Wpisy
julibae +47
też się często spotykacie z romantyzowaniem komuny? teksty typu "było c-----o ale ludzie byli szczęśliwi" - z czego to wynika? moja teoria jest taka, że ci ludzie co tak mówią po prostu byli wtedy młodzi i patrzą na to z sentymentem. Sama się łapię na tym, że myślę czasami, że 10 lat temu było jakoś lepiej
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
#zycie #przemysleniazdupy #psychologia #socjologia
NightRock +47
Jak to jest, że nie mieliśmy internetu, nie wiedzieliśmy o swoim wzajemnym istnieniu, a mimo to, wszyscy budowaliśmy to z koców i wspólnie nazywaliśmy "bazą"?
Jeśli to nie jest dowód na to, że żyjemy w symulacji, to ja nie wiem.
#baza #dziecinstwo #wspomnienia #przemyslenia #nostalgia
Jeśli to nie jest dowód na to, że żyjemy w symulacji, to ja nie wiem.
#baza #dziecinstwo #wspomnienia #przemyslenia #nostalgia
Od miesięcy kłócę się z różową o byle g---o, no po prostu nie dogadywaliśmy się masakrycznie. Tu jeszcze wtrącę, że różowa miała grupkę koleżanek, o których uważałem, że spoko że są i mogą pogadać o babskich sprawach, ale jednak zdawałem sobie sprawę i dawałem do zrozumienia, że nie zawsze rzeczy które one jej podpowiadają są... rozsądne. Jakies podjudzanie kłótni, usprawiedliwianie jej i zwalanie na mnie winy za wszelką cenę (czasem az do poziomu absurdu). No i w końcu po paru miesiącach wyszło że jakiś tam kolega czy ktoś jest na boku. Z tyłu głowy miałem zerwanie od jakiegoś czasu (byliśmy razem 2,5 roku), liczyłem że może się naprawi, no ale mimo wszystko jej potencjalna zdrada mnie zabolała. Trudno, czas pchnąć wszystko do przodu. Raz spałem u kumpla, raz w domu rodzinnym. Po dwóch dniach wracam do mieszkania w którym mieszkaliśmy, a tam czeka była różowa z walizką z moimi rzeczami i oznajmia, że chciałaby żebym się wyprowadził, bo to nie ma dalej sensu. Stanąłem jak wryty. Natomiast nie zdziwiło mnie to, że musimy się od siebie wyprowadzić, ale fakt, że to rzekomo padło na mnie... podczas kiedy mieszkanie jest w 100% moje i spłacam je kredytem XDDDDDDDDDDD. Powiedziałem jej, że to tak nie działa, że nawet się nie zastanowiła nad tym co mówią jej te średnio mądre koleżanki, a ta w ryk. Może jestem bez serca, ale uznaję to za taki pozytywny aspekt końca związku xD
#logikarozowychpaskow #zwiazki
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
09.07.2020
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu