Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mogę przeboleć tego, że dziewczyna , która jest u nas w pracy sekretarką ma swoje mieszkanie w praktycznie samym centrum miasta bo babci (koleżanka przekazała info innej koleżance) a ja kończąc tudny kierunek studiów i wykonując odpowedzialna pracę na wyższym stanowisku nigdy nie będę mógł sobie pozwolić na takie mieszkanie no chyba że z wysokim kredytem do końca zycia :(((. Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe? Dlaczego ja, zapierdzielający, wkuwający trudny materiał na studiach, robiący na róznych stażach prawie że za darmo, wkładający w swoją karierę zawodową dużo czasu i wysiłku mam brać kredyt na mieszkanie a inni dostają coś za darmo??? Prawie codziennie jak patrzeę na tą dziewczynę to czuje złość i jakąś taką niemoc i niesprawiedliwość :(. Tak, piecze mnie potwornie d--a z tego powodu ale jak ma mnie nie piec?

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #zalesie #mieszkanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5efc825a15d9fcf7250f01df
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Wesprzyj projekt

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 170
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A p---------e jak normiki bo sami macie po babciach, przecież nigdy nie było tak cięzko jak teraz o byle nieruchomość. Moi dziadkowie nigdy tak nie musieli pracowac i każda nieruchomośc to maks 3 lata przecietenj pracy - teraz 30 pod warunkiem że jesteś specjalista.
  • Odpowiedz
@dzar: Byloby spoko gdyby nie to, ze babcia dostała mieszkanie od państwa za czasów gdy rozdawali mieszkania za darmo a potem wykupiła za marne 1-10% wartości po komunie, czyli pare tysięcy. 80% mieszkań na rynku wtórnym to stare PRLowskie bloki w których mieszkania sie DOSTAWALO. Wiec p---------e o tym, ze jednego rodzice byli obrotni i ktoś dostał a drugiego nie sa o kant c---a potłuc, bo liczyło sie jedynie to
  • Odpowiedz
  • 0
@Shinlim widzę, że absolutnie nie zrozumiałeś mojego przesłania, bo przede wszystkim nie porównywałem obrotności waszych przodków, dziadków, rodziców tylko sam fakt zazdrości, że INNI mają, a Ty nie. Gdybyś ubolewał nad sobą, że nie potrafisz znaleźć sposobu jak sie dorobić własnego mieszkania to może i coś by jeszcze z Ciebie było ale zawiść, że koleżanka czy też poprostu znajoma z pracy MA a Ty NIE to naprawdę zalążki typowego zawistnego, komunistycznego
  • Odpowiedz
@taktoto: Nie wiem, jedynie stwierdzam fakt, ze na 99% nie było to kupione mieszkanie tylko dostane/wykupione.
+ Nie wszystkie mieszkania były do wykupienia z racji np. roszczeń do gruntów.
  • Odpowiedz