Wpis z mikrobloga

Mam problem z sąsiadem - wydaje mu sie, że jest ponad wszystkimi przepisami i na próby zwrocenia jakiejkolwiek uwagi reaguje śmiechem. Spółdzielnia bloku nie wyraża zgody na montaż klimatyzacji w mieszkaniach. Wspomniany wyżej delikwent urządził 3 dniowy montaż urządzenia podczas którego nie można było słyszeć swoich myśli. Teoretycznie nie wiedziałbym co montuje, lecz podczas tej akcji wyszedł na balkon i w rozmowie telefonicznej wyśmiał cała sytuacje, że on nikomu zgłaszał nie będzie, żadnych podpisów zbierał też nie będzie i ma wszystkich w dupie. Klima leży na posadzce balkonu, schowana za markiza. Odległości są bardzo małe i cholernie ja słychać 24h na dobę. Jakieś pomysły żeby mu poszło w pięty? Dodam że blok jest prawie nowy, a wyżej wspomniany kolega musiał uszkodzić elewacje podczas montażu.

#nieruchomosci
#prawo
#przepisy
#budownictwo
  • 57
@macieyy: No bo taka prawda, nic mu nie zrobią za montaż klimatyzacji.
Mam sypialnie obok agregatu(swojego) i późnym wieczorem w ostre lato na pełnej mocy agregatu nie mam problemu z dźwiękiem przy otwartych drzwiach balkonowych, a ty twierdzisz że schowana klima przeszkadza sąsiadowi? I słychać ją przy obecnej pogodzie 24h/dobe? Co on tam ma chłodnie w domu, że to 24h/dobe pracuje?
Przecież to się uruchamia albo na lekkim biegu na 2-3h
@maur tak, bo musisz się przewiercić, a to już jest ingerencja. Teoretycznie możesz to zrobić ale tracisz wtedy gwarancję. A wspólnota może zażądać demontażu (chyba, że nikomu nie będzie to w nocy przeszkadzać i nikt tego nie zgłosi)
@TheDzions: co spółdzielnia zrobi? Wezwie właściciela lokalu do usunięcia klimy a jak to nie pomoże to sami usuną na koszt i ryzyko tego właściciela bo jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd