Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Gabewu_o7q4gc8HzL,q60.jpg)
Gabewu +235
Zgubiłem portfel.
Następnego ranka, będąc jeszcze pod lekkim wpływem za bardzo się tym nie przejąłem, czekałem na rozwój sytuacji. Godzina 16.00, podjeżdża jegomość, z wyglądu typowy Mirek, w ręku mój portfel. Ucieszony biorę zgubę, pieniędzy w środku się nie spodziewałem, dokumenty są. Gość widzę spodziewa się jakiejś rekompensaty, a że nie miałem przy sobie żadnych pieniędzy, wziąłem jego telefon i adres. Akurat mieszkał 2 ulice dalej, więc powiedziałem, że podjadę za 2-3
Następnego ranka, będąc jeszcze pod lekkim wpływem za bardzo się tym nie przejąłem, czekałem na rozwój sytuacji. Godzina 16.00, podjeżdża jegomość, z wyglądu typowy Mirek, w ręku mój portfel. Ucieszony biorę zgubę, pieniędzy w środku się nie spodziewałem, dokumenty są. Gość widzę spodziewa się jakiejś rekompensaty, a że nie miałem przy sobie żadnych pieniędzy, wziąłem jego telefon i adres. Akurat mieszkał 2 ulice dalej, więc powiedziałem, że podjadę za 2-3
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/189672aceb94bccd9e12d2a659ccd05b216d8ad887f71c1dc71875e60d05fe63,q60.png)
switcher20 +49
#polskiedomy #wesele #polska
- Jedzie pociąg z daleka
- Kaczuchy
- Szła dzieweczka do laseczka, a potem na lewo, na prawo, w górę i w dół - cała sala się giba (ja to lubię zwłaszcza po paru głębszych)
- Przez twe oczy zielone
- „To dzięki wam mam
@littlepieceofheaven: za pwn
placek
1. «płaskie, słodkie ciasto, pieczone często z różnymi dodatkami»
2. «niewielki, pieczony lub smażony krążek z mąki, kartofli itp.»
3. «o czymś niewielkim, płaskim, utworzonym z miękkiej masy»
4. «niewielka, ograniczona przestrzeń wyodrębniająca się z otaczającego ją tła»
jęczenie o użycie słowa placek jest jak narzekanie, że ktoś mówiąc o "cieście" miał
@rraaddeekk: Nie spotkałem się jeszcze na żadnym polskim weselu z takim wynalazkiem jak "menu dla dzieci". Zresztą jak organizowałem swoje wesele i szukałem sali, też w żadnej ofercie nie widziałem takiej opcji.
@zavalita:
To jeszcze się przywal, że ktoś na pole wychodzi... Albo chodzi po domu w pantoflach. Regionalizm, jak wiele innych.
Przypuszczam że konstruowanie specjalnego menu dla dzieci podniosłoby koszty i skomplikowałoby logistykę, a dobre menu weselne jest tak skonstruowane że każdy coś dla siebie
Na weselach na jakich bywałem kelnerzy podawali potrawy na talerzach, tak jak zwykle w restauracji serwuje się lunch czy kolację.
Stoliki z dziećmi wiem, że miały inne potrawy.
Potwierdzając obecność w odpowiedzi na zaproszenie zwykle należało wybrać menu mięsne czy wegetariańskie lub wegańskie oraz dopisać jeśli ma się na coś uczulenie.
Fakt, że nie bywam ba wiejskich weselach w remizach, ale w restauracjach.