Wpis z mikrobloga

Cześć,
Pytanko do kogoś kto siedzi w temacie. Na razie wstępnie się zapoznaję z tematem, jest to melodia na przyszły rok. Jak to jest z przeniesieniem hipoteki? Mam mieszkanie w kredycie na 30lat, już 5 lat spłacone (duży wkład własny, mała rata). Rodzina mi się powiększyła podwójnie i chciałem kupić mały domek w "kurnikach" tj. developerskich osiedlach domków. Dwa razy taka powierzchnia jaką mam no i z "podwórkiem". Niestety nie stać mnie na zakup działki i budowę domu od podstaw, dlatego szukam czegoś takiego. Wartość mieszkania które posiadam w tej chwili to ok +-400tys. Gotowy domek-bliźniak w stanie developerskim 20km pod miastem to 300tys. Jak taka wymiana wygląda? Bank przepisuje hipotekę na domek ja kasuję 400tys, kupuję domek za 300tys i 100tys mam na wykończenie? Nie mam pojęcia ()/

#budujzwykopem #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #kredyt #dom #inwestycje
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pytanko do kogoś kto siedzi w temacie. Na razie wstępnie się zapoznaję z tematem, jest to melodia na przyszły rok. Jak to jest z przeniesieniem hipoteki? Mam mieszkanie w kredycie na 30lat, już 5 lat spłacone (duży wkład własny, mała rata). Rodzina mi się powiększyła podwójnie i chciałem kupić mały domek w "kurnikach" tj. developerskich osiedlach domków. Dwa razy taka powierzchnia jaką mam no i z "podwórkiem". Niestety nie stać mnie na
  • Odpowiedz
Gotowy domek-bliźniak w stanie developerskim 20km pod miastem to 300tys.


@mickowboj: Jesteś pewien, że 300 tys. to cena za stan deweloperski? To jest raczej kwota za takie domki ale w stanie surowym zamkniętym. Deweloperski to jakieś 100-200 tys. więcej.
  • Odpowiedz
@marcpol: Przeniesienie kredytu hipotecznego na inną nieruchomość.


@mickowboj: Jeśli jesteś właścicielem innej nieruchomości to istnieje możliwość zmiany przedmiotu zabezpieczenia. Bank musi wyrazić na to zgodę. Nie wiąże się to jednak z wypłatą jakichkolwiek środków.
  • Odpowiedz
Przeniesienie kredytu hipotecznego na inną nieruchomość.


@mickowboj: W takiej sytuacji po prostu sprzedajesz starą nieruchomość i za środki ze sprzedaży nadpłacasz kredyt żeby go zamknąć - oczywiście całość trzeba koordynować z kupującym. Potem bierzesz kolejną hipotekę.
  • Odpowiedz
W takiej sytuacji po prostu sprzedajesz starą nieruchomość i za środki ze sprzedaży nadpłacasz kredyt żeby go zamknąć -


@psylo: Tylko biorąc kredyt na 400k ma się do spłacenia coś ok 700k. (u OPa pewnie sporo mniej jak miał większy wkład)
Szybsza spłata zniweluje różnicę na tyle, zeby to było w jakikolwiek sposób opłacalne?
  • Odpowiedz
@psylo: Tylko biorąc kredyt na 400k ma się do spłacenia coś ok 700k. Szybsza spłata zniweluje różnicę na tyle, zeby to było w jakikolwiek sposób opłacalne?


@hpiotrekh: Odsetki są naliczane na bieżąco. Nie należy mylić całkowitego kosztu kredytu po danym okresie (np. 30 lat) z aktualną kwotą do spłaty, która będzie równa kapitałowi do spłaty (pożyczona kwota minus spłacone raty kapitałowe).

Przykładowo w przypadku spłaty kredytu na 400 000 zł po pierwszym miesiącu kwota do oddania będzie wynosiła 400 000 zł plus odsetki za pierwszy miesiąc i koszty początkowe (ewentualna prowizja,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@marcpol: tzn wiedziałem, że koszty kredytu spadają, ale myślałem że jakieś tam odsetki jeszcze zostają nawet przy wcześniejszej spłacie.
Łap plusika
  • Odpowiedz
@marcpol: tzn wiedziałem, że koszty kredytu spadają, ale myślałem że jakieś tam odsetki jeszcze zostają nawet przy wcześniejszej spłacie.


@hpiotrekh: Jedyny dodatkowy koszt, który może się pojawić to prowizja za wcześniejszą spłatę. W przypadku zmiennego oprocentowania banki mają prawo pobierać prowizję przez pierwszych 36 miesięcy (3 lata) od uruchomienia kredytu. Prowizja nie może być wyższa niż suma odsetek za ten okres.

Wiele banków nie pobiera dzisiaj jakichkolwiek opłat
  • Odpowiedz
@marcpol: Do spłaty zostało mi 139tys hipoteki przy czym miałem 179tys, przy śmiesznie małej racie miesięcznej poniżej 1tys pln. Przez 5 lat dzielnica zrobiła się modna, powstało dużo sklepów, tramwaj, kolejka itp. Mieszkania bardzo skoczyły do góry. Taniej niż 8tys za m2 nie znajdziesz. Mam 55m2, nie wiem czy wtedy bardziej się opłaca sprzedać, spłacić kredyt i mieć to co zostanie na wkład własny do tego domku na zadupiu. Czy
  • Odpowiedz
@mickowboj: Jeśli z kasą średnio i żona z kiepskimi perspektywami na pracę po macierzyńskim to przede wszystkim trudno będzie Ci obecnie dostać drugi kredyt hipoteczny. Zweryfikuj to najpierw z jakimś doradcą/pośrednikiem kredytowym i będzie Ci łatwiej podjąć decyzję.

Sprawdź też ceny tego domu, o którym pisałeś. Bo jeśli faktycznie masz gdzieś za 300k stan deweloperski bliźniaka to gratuluję i pochwal się co to za lokalizacja - w Rzeszowie takie ceny
  • Odpowiedz
Mam 55m2, nie wiem czy wtedy bardziej się opłaca sprzedać, spłacić kredyt i mieć to co zostanie na wkład własny do tego domku na zadupiu. Czy lepiej wynajmować i brać kolejny kredyt, spłacając go częściowo z wynajmu.


@mickowboj: Prawdopodobnie opcja zachowania aktualnej nieruchomości i wynajmu jest korzystniejsza finansowo. Problemem może być jednak zdolność kredytowa i wymagany wkład własny.

Niżej znajdziesz link do kalkulatora zdolności kredytowej mBanku
https://www.mbank.pl/indywidualny/kredyty/kredyty-hipoteczne/wez-kredyt-hipoteczny/
  • Odpowiedz