Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #banka #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #wroclaw

Banki teraz popodnosiły granicę wkładów na >=20%, a mnie zastawia, właściwie dlaczego? Na mój chłopski rozum, żeby utrzymać płynność, banki powinny ułatwić branie kredytów, bo te 20-30% ogranicza im bazę klientów, a mimo to, robią odwrotnie. Czym to jest spowodowane? Obawą o spłacanie i ograniczanie ryzyka niespłaconych kredytów kosztem niedania części tym, którzy rzeczywiście są wiarygodni?

Domyślam się, że excele z prognozami zaświeciły się na żółto/czerwono, więc trzeba było poprzestawiać parametry tak, aby znowu były zielone, ale ciekawią mnie formuły, które to liczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 27
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@bodziodestruktor: https://strefabiznesu.pl/banki-boja-sie-ze-gwaltownie-potanieja-nieruchomosci-i-spadna-nasze-zarobki-wiec-przestaniemy-splacac-kredyty-hipoteczne/ar/c3-14962064 tu masz wyjasnienie.

Banki wieszczac spadki 15% r/r nie beda finansowac przewartosciowanego dobra. Podniesienie wkladu wlasnego to tylko jedna ze zmian (zmieniono podstawe wyliczania wartosci nieruchomosci, wylaczono okreslone grupy od uzyskania kredytu itd)
@bodziodestruktor: wkład własny min. 20% obowiązywał już w większości banków w 2018 roku. wiem bo nie mając takiej kwoty musieliśmy się bardzo spinać a terminy goniły. kilka banków (pko bp, pekao sa, mbank i paribas) ogarniało to na 10% wkłady własnego + 10% w kredycie hipotecznych + reszta kredytu.
@bodziodestruktor: napisalem co było dwa lata temu :) wiem że wymogi dotyczące wkładu własnego od pewnego czasu rosły (od 2015roku? - zgodnie z zalecenia jakiegoś ogólnego nadzoru finansowego czy jakoś tak). wynikało to trochę z braku rzetelności w spłacaniu istniejących zobowiązań, trochę po frankowiczach. poza tym mając wkład własny od razu zabezpiecza to pożyczkę -> nieruchomość jest w takim przypadku zawsze wartościowsza od kredytu. jeśli miałbym spekulować, to wymogi nie zostaną
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bodziodestruktor: niektore banki jeszcze daja, problem w tym, ze daja wlasny operat nieruchomosci i ten moze byc nizszy niz kwota ofertowa. Dodatkowo pogorszeniu mogla ulec twoja zdolnosc.

Najlepiej skonsultuj sie z doradca kredytowym :)
@bodziodestruktor: są jeszcze banki udzielające kredytów przy 10% wkładzie własnym. Choć rzeczywiście większość już wymaga 20%, a chyba ze 2 banki chcą minimum 30%
To jest tak jak tutaj pisano, im większy wkład własny tym pewniejsze zabezpieczenie dla banku.
Dla przykładu, kupujesz mieszkanie za 500tys, przy 20% wkładzie własnym masz 400tys kredytu. Więc gdyby coś Tobie nie wyszło i bank musiał przejąć nieruchomość. To może ja spieniężyć za 400tys i być
@bodziodestruktor: Dzwoniłem do kilku banków i generalnie mówią, że nie. Tzn - ciężko patrzeć tu daleko do przodu, bo konsultanci kredytowi nie są informowani o planach banków nawet na następny kwartał czy półrocze. Sytuacja może się zmieniać dynamicznie, ale na pewno nie otrzymasz infomacji o nadchodzących zmianach w banku (paradoksalnie). Ciężko przewidywać co będzie, ale ja bym założył, że w tym roku mniej niż 20% wkładu własnego nie przejdzie.
@bodziodestruktor:
Powodów jest kilka:
1. Mamy kryzys, więc jest możliwa korekta cen nieruchomości, imo to raczej dotyczy tych na których jest bańka (czyli małe mieszkania w dobrych lokalizacjach głównie, tzw kurniki pod wynajem) Muszą przecież wymagania jakieś uśrednić, prezes ING to strachajło był zawsze i ogólnie ten bank wymaga duzych zabezpieczeń. - dla banku ważne jest LTV, czyli Loan to Value. przy braniu kredytu zawsze musi rzeczoznawca wycenić wartość rynkową. Dla