Ze słonecznego Andermatt wzdłuż Renu do Bodensee. Im wyżej tym bardziej z górki. Im dalej tym lepsze ścieżki :) po drodze można przekroczyć rzekę i zaliczyć Liechtenstein oraz Austrię.
Z wciąż skąpanego w słońcu Andermatt poprzez Oberalppass w dół wzdłuż renu do granicznego jeziora Bodensee. Mimo znaczącej wysokości rękawiczki zimowe wciąż nie są wymagane (ani łańcuchy). Im rzeka większa tym bardziej płasko ale i ścieżki lepiej przygotowane. Czasem można wybrać się za granicę na drugą stronę do Austrii lub Liechtensteinu. Wyprawa zdecydowanie międzynarodowa
Pierwszy dystans zaliczony! 1500m w górę na przełęcz Grimsel. W drodze powrotnej jest piękny tunel gdzie można się dobrze rozpędzić bez obaw o wiatr - wbite 75 km/h sama radość!
Dwa małe wypady rekonesansie. Zamiast 19 było około 50 ale aplikacja znowu się wywaliła. Czy to tylko mi tak się dzieje?
#rowerowyrownik
Skrypt | Statystyki