Wpis z mikrobloga

@staryhaliny:

Czemu niby to ma być nowoczesne?

Jakie korzyści z tego ma ogół społeczeństwa? Rośnie nam od tego PKB?


To teraz, aby zrównać komuś prawo, to musi na tym zyskać reszta społeczeństwa? Korzyści mają ludzie, dla których zrówna się to prawo. Taką samą logikę można zastosować to holokaustu, analogia dość radykalna, ale działanie podobne.

Jaką ja mam korzyść, jeśli żydzi nie będą rozstrzeliwani? Gdy damy im prawo do życia, to na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
w mojej ocenie status małżeństwa zawsze będzie niejako "wyższy" niż związku partnerskiego


@staryhaliny: Aha, czyli dla panów heteryków małżeństwa ale to za "wysokie" dla homo xD Fajne masz spojrzenie.

@EvilToy: źle się wyraziłem może.. Chodziło mi o to, że gdyby PiS się zdobył na odwagę i przepchnął taką ustawę, to mógłby zachować "wyższy" stopień małżeństwa względem związków partnerskich, tak aby móc obronić legalizację związków partnerskich przed hierarchami kościoła i konserwatywnym
@EvilToy: zalegalizują Wam małżeństwa to zaczniecie krzyczeć o coś innego. Gdyby osoby LGBT nie miały o co krzyczeć i stawiać się w roli ofiary to by ocipiały z braku sensu.
@Tymajster: czyli powinniśmy dawać jak najwięcej ulg podatkowych?
Andrzej, to jebnie. Ulgi nie dostaje się za bezdzietność, ale pomimo niej. Jaki jest cel ulgi? Więcej pieniędzy. Dlaczego? Bo małżeństwo = dzieci, a dzieci są drogie. Jak chcesz żeby cały system szybciej walnął to daj ulgi wszystkim od razu a nie tylko tym w małżeństwie i taki postulat jest wolnościowy, rownościowy i do poparcia. Ale ja tu widzę taksowkarzy ktorzy chcą ulgi
Korzyści mają ludzie, dla których zrówna się to prawo. Taką samą logikę można zastosować to holokaustu, analogia dość radykalna, ale działanie podobne.


@Point6: no dokładnie, to chyba raczej trzeba zabrać ulgę podatkową wszystkim jak się krzyczy o rowności, prawda?