Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@XXXpussydestroyer69: inuitów podał jako przykład a nie definicję, a co do degeneracji to tylko jego opinia, nic ci nie zabronił, ja jako osoba która je mięso (jednak bardzo ogranicza), w dużej mierze się z tym zgadzam, pozwalamy na masowe cierpienie zwierząt dla chwilowego haju kubków smakowych czy ze zwykłego lenistwa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@spiritus:

fakty naukowe, że człowiek żył kiedyś ze zbieractwa bo jest roślinożercą...


To nie fakty tylko bzdury z wegańskich artykułów.

Dla człowieka niezbędne do życia jest bialko I kwasy tłuszczowe w które to rośliny są ubogie. Do tego wiekszosc roślin jest niskokaloryczne, rolnictwo powstało ok 10k lat temu więc pierwotny człowiek straciłby ogromne ilości czasu i energii na szukanie nie trujących roślin. Zdecydowanie łatwiej I korzystniej było polować i zjada
  • Odpowiedz
@Obruni: co daje więcej energii? Mięso? : D
1 gram białka ma 4 kcal i tak samo
1 gram węglowodanów ma 4 kcal.
Ale w 100 gramach mięsa masz około 20 gramów białka a w 100 gramach ryzu masz juz 75 gramów węglowodanów i do tego też ma białko - 7 gramów. To co ewentualnie moze dawac tą energie to tłuszcze ale jedzenie tłuszczy zwierzęcych w takich ilosciach zeby to
  • Odpowiedz
@drGreen: bzdura. Niezbędne do życia jest nie tylko białko ale białko, tłuszcze i węglowodany. Ale bardzo ważne są witaminy. Mięso zawiera relatywnie malo i głównie białko. W 100 gramach mięsa masz około 20 gramów białka. To jest jakieś 80 kcal. Ale już 100 gramów ryżu ma 75 gramów węgli+7 gramów białka. To daje jakieś 330 kcal. To, że rośliny zawierają mało białka to zależy jak na to spojrzeć. Mamy ten
  • Odpowiedz
@monarchista: ooo hej, na innym tagu. Istotna jest jeszcze łatwość przyswojenia przez organizm. Roślinożercy srają wciąż nie do końca przetrawionym pokarmem, mimo że przerabiają, go dwa razy, prawie jak Alf. Poważnie twierdzisz, ze pokarm roślinny daje tyle samo energii co mięsny?
  • Odpowiedz
@Obruni: no pokazalem ci przyklad, to nie jest kwestia tego co ja uwazam. Trzymajmy sie faktów. To jest prosta rzecz. Jeśli 100 gramów ryzu daje Ci 330 kcal a 100 gramów p----i z kurczaka niecale 100 kcal to fakty mówią same za siebie. W skali dobowej mozna policzyć jeszcze efekt termiczny pozywienia co oznacza, ze organizm spożytą energie wydatkuje na jej trawienie. Ale to jest jakieś 10%, to nie ma
  • Odpowiedz
@spiritus: mimo ze ja zyje zasada ze stoimy na szczycie lancucha pokarnowego i bez miesa zyc nie umiem, to ostatnio czytalem bardzo ciekawa opinie.
Mianowicie, czlowiek jest zbudowany tak aby jesc przede wszystkim produkty roslinne. Jakby to ujac, nie jestesmy dopasowani do jedzenia miesa jak np duze koty. Wydaje mi sie ze chodzilo o dlugosc ukladow pokarmowych. Mamy stosunkowo bardzo dlugi, co nie sprzyja np trawieniu miesa.
W tym artykule
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@monarchista: z jakiegoś powodu masz cos takiego jak essentail amino acids I essentail fatty acids, nie ma czegoś takiego jak essentail carbohydrates. Tak glukoza jest niezbędna do funkcjonowania mózgu ale ludzki organizm w czasie ewolucji nauczył się konwertować bialko do glukozy (proces nazywa się gluconeogenesis)

Bialko odzwierzece jest najlepiej przyswajalnym i pelnym białkiem dla człowieka. Aby uzyskać pełen aminogram z roślin musisz połączyć kilka różnych roślin (BTW bylo to niemozliwe
  • Odpowiedz
@monarchista: Podajesz dane, dotyczące kalorii, których po prostu nie znam, ale wobec tego, ze skądinąd sie znamy, to wiem, ze jak piszesz, to wiesz. Ale choćby, zwierzęta mięsożerne maja a reguły więcej energii, niz roślinożerne, np wśród gadów, które są zmiennocieplne, w zasadzie nie ma roślinożerców, poza pojedynczymi przypadkami (ja znam jeden), dziwi mnie teoria, ze pokarm roślinny daje choćby porównywalna ilość energii jak mięsny. Szanuje Twoje zdanie, ale nie
  • Odpowiedz
@spiritus: Człowiek jest wszystkożercą, ale ludzie mylnie interpretują to słowo jako konieczność jedzenia mięsa i roślin. A nasza wszystkożerność polega na efektywnym trawieniu jednego i drugiego.

Człowiek może jeść samo mięso (Inuici) albo same rośliny (weganie; tutaj trzeba tylko zadbać o B12). Może też jeść wszystko naraz. Odrębną kwestią jest to, co powinien jeść, moim zdaniem karnizm to słuszna droga, a glonojady to degeneraci.
  • Odpowiedz
Z dwóch opcji zaprezentowanych w ankiecie, to człowiek jest raczej roślinożercą.
Proponuję zatem eksperyment: kto będzie zdrowszy po okresie np roku - mięsożerca, który będzie jadł przez ten czas jedynie mięso, czy roślinożerca który będzie przez ten czas odżywiał się wszelakimi roślinami, orzechami, owocami i warzywami?
  • Odpowiedz