Wpis z mikrobloga

@Kondz: Tak, ale z czegoś zapotrzebowanie kaloryczne musisz wyrobić. Z czegoś też musisz wyrobić zapotrzebowanie na tłuszcze, białka it. A tabelka z pokazywaniem wody bez przełożenia na makroskładniki sugeruje że zjedzenie kurczaka zamiast roślinki to już 10000000000000x więcej wody zużyte, co jest gówno prawdą.
Porównajcie gestosc energetyczna wołowiny czy wieprzowiny do gestosci energetycznej warzyw a potem rysujcie gowno obrazki ()

@Darknes17: Sprawdźmy gęstość energetyczną, i ile wody potrzeba do "wyprodukowania" 1 kcal
Na 1 kcal z mięsa wołowego potrzeba przeznaczyć 6.166 litra wody
Na 1 kcal z pomidorów potrzeba przeznaczyć 1.194 litra wody

()()()
@jenerau: Pewnie masz rację i pójdzie to w jednym z możliwych najgorszych kierunków. Jak można zminimalizować spożycie mięsa i jeszcze na tym zarobić to pewnie będą naciski by tak właśnie to rozwiązać :/
Ciekaw jestem kiedy rządzący tak zaczną dociskać wszystkimi podatkami ludzi, że nie będzie dało się normalnie funkcjonować.
Pewnie.
Wystarczy dodać do tego likwidację pieniądza papierowego i tylko płatności kartą i to znacznie utrudni zakupy na czarnym rynku. Widać
Czyli cała ta grafika to (uwaga ulubione słowo wykopków w ostatnim czasie) manipulacja.


@Largenss: niekoniecznie, jeżeli spojrzysz na nią z tej perspektywy, że taka produkcja nie jest efektywna ekonomicznie. Korzystniej jest jeść np warzywa strączkowe, bo ich produkcja jest dość szybko zamknięta, w przypadku wołowiny najpierw i tak trzeba wychodować warzywa strączkowe tylko po to żeby, obok wody, innych składników i opieki hodowców, dostarczyć ją krowie.