Wpis z mikrobloga

#dowcip #suchar

Babcia i dziadek zaczęli mieć problemy z pamięcią. Wybrali się więc do lekarza, on zlecił im podstawowe badania i zaprosił na kolejną wizytę w celu omówienia wyników.

- Z medycznego punku widzenia wszystko u państwa w porządku - mówi lekarz - problemy z pamięcią do po prostu oznaka starości.
- Ale proponuje pan abyśmy zażywali jakieś leki albo witaminy żeby sobie z tym lepiej radzić?
- Nie widzę potrzeby. Wystarczy, że to co chcecie zrobić będziecie zapisywać sobie na kartce żeby nie zapomnieć.

Tego samego wieczoru babcia i dziadek kładą się do łóżka nagle babcia mówi:
- Kochanie mam ochotę na lody waniliowe przed snem, możesz iść do kuchni i przyrządzić mi jedną porcję?
- Oczywiście kochanie - odpowiedział dziadek.
- Nie chcesz sobie tego zapisać na kartce żeby nie zapomnieć?
- Nie ma takiej potrzeby moja droga.

Dziadek zbiera się do kuchni a babcia dalej:
- Kochanie, mam jaszcze ochotę aby te lody były polane polewą czekoladową, jesteś w stanie to tak dla mnie przygotować?
- No ok, lody waniliowe z polewą czekoladową dla mojej żony, robi się!
- Nie chcesz sobie tego zapisać na kartce żeby nie zapomnieć?
- Daj spokój.

Dziadek chwyta z klamkę już ma wychodzić a babcia dodaje:
- Kochanie, mam jaszcze ochotę aby te lody z polewą czekoladową miały na górze truskawkę, jesteś w stanie to tak dla mnie przygotować?
- No ok, lody waniliowe z polewą czekoladową i truskawka dla mojej żony, robi się!
- Nie chcesz sobie tego zapisać na kartce żeby nie zapomnieć?
- Kobieto daj mi już spokój z tymi kartkami zaraz wracam z deserem.

Dziadek poszedł do kuchni, wraca po dłuższej chwili, podaje babci talerz a na nim jajecznica i bekon. Babcia patrzy na dziadka i pyta:

- A gdzie tost?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach