Wpis z mikrobloga

@ediz4: wózkiem możesz wyjechać ze sklepu i stamtąd targać, tam już nie obowiązuje ograniczenie liczby osób. listę najlepiej robić wspólnie, wtedy każdy może dodać to na co ma ochotę. To też dobry sposób na ograniczanie zbędnych rzeczy i przekąsek. No i jak nie umiesz powiedzieć na co może mieć ochotę Twoja partnerka, to trochę suabo.
  • Odpowiedz
@eloar: ja np. robię zakupy dla nas i rodziców, nie mam auta, łącznie robimy zakupy za 500zl, więc sam tego nie uniose. Aczkolwiek, stoimy w różnych kolejkach i nie wchodzimy razem żeby sobie polazic. Mnie bardziej przeraża to, że ludzie robią zakupy za 100-150zl i tak 2-3x w tygodniu, zamiast raz a dobrze.
  • Odpowiedz
@eloar:

wózkiem możesz wyjechać ze sklepu i stamtąd targać, tam już nie obowiązuje ograniczenie liczby osób....

I wózkiem pojedziesz do domu zapewne.

To też dobry sposób na ograniczanie zbędnych rzeczy i przekąsek....

Jak i obrotów sklepów. Gro ludzi kupuje impulsowo albo czatuje na promocje bo ich po prostu nie stać na wiele rzeczy. A w obecnej sytuacji jest to jeszcze częściej spotykane. Dlatego też tworzenie listy to luksus.
  • Odpowiedz
@eloar: niby racja, ale wczoraj byłem sam na większych zakupach. W 2 osoby byłbym się w stanie wyrobić pewnie z 3 razy szybciej. Tak za każdą zapomnianą pierdołą musiałem #!$%@?ć po całym sklepie z wózkiem, nie mówiąc już, że jak nie do końca wiesz gdzie coś powinno być, a masz na liście to #!$%@? jak głupi z tym wózkiem w tą i z powrotem po sklepie. No ale mam tu na
  • Odpowiedz
@eloar: jak mój niebieski idzie sam to w sklepie spędza około godziny, jak idziemy razem to jakies 35 minut. Różnica jest spora bo możemy się podzielić lista i szybciej wyjść.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@eloar: bo ludzie sa #!$%@? i widza wylacznie koniec swojego nosa. Popis tego masz na drogach, gdzie panuje chamstwo, na chodniku - nie zliczysz petow i przyklejonych gum, palacze dmuchaja na okolo bez refleksji czy komus przeszkadzaja, w sklepie idac parami na zakupy. A na mirko czytasz ze moga i #!$%@? ci do tego.
  • Odpowiedz
@eloar: łatwiej jak jedna osoba pcha wózek a druga ma listę zakupów na telefonie i ładuje zakupy. Ostatnio sam się wybrałem po takie zakupy na tydzień i się zesralem jak co chwile musiałem sięgać po telefon i sprawdzać co dalej. Jak jadę z różowa to idzie 2x szybciej.
  • Odpowiedz
@milvanb: to też jest problem do rozwiązania odpowiednim planowaniem. jak się kilka razy zrobi listę, to z czasem jest to łatwiejsze i wychodzi lepiej i da się robić zakupy rzadziej.

@ediz4: gazetki są dostępne w sieci i przed sklepem poza strefą ograniczeń, nie trudno wpisać coś na listę warunkowo. Też czasem filuję na promocje i po prostu mam na liście to co potrzebuję i chcę, to co kupię jest na
  • Odpowiedz
Przydałoby się aby sieci nie robiły takiego syfu, że nie wiadomo co gdzie jest, bo masz rację, że to wydłuża zakupy bardziej niż czekanie na zbędne osoby.


@eloar: No Makaron w jednym miejscu, ale na środku sklepu wystawka z jakimiś uj wie jakimi produktami i tam makaron inny który sobie dzieci akurat zamówiły.
Do ciast niby wsio w jenym miejscu, ale jak chcesz masę kajmakową, to może jeszcze być w okolicy
  • Odpowiedz
@wodzik: szkoda, że akurat rozmieszczenie rzeczy w sklepie jest celowe i nastawione na sprzedaż ludziom, którzy kupują impulsywnie. W zasadzie wszyscy jesteśmy na to podatni, że jak coś miniemy w sklepie, to możemy kupić, tylko wyjaśnienie jest różne. Mimo wszystko lepszy porządek w sklepie i jakieś narzędzia do znajdywania gdzie co jest szczególnie teraz wszystkim by bardzo pomogły.
  • Odpowiedz
@SipaXtra: @Demoman: To ze rzad wymysla glupie przepisy nie znaczy ze ludzie tez musza byc debilami. Zamiast pomagac innym i zmniejszyc kolwjke aby wszyscy nie czekali, to jak uposledzeni nie potraficie samemu isc do sklepu bo was to przerasta?
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii: żadna z par o której wspomniałem nie weszła z więcej niż jednym wózkiem, następny argument proszę

@wiktorek_pl: nie zaobserwowałem aby pary te robiły oddzielne zakupy skoro wchodziły z jednym wózkiem. Wyraźnie były to małżeństwa.
  • Odpowiedz