Wpis z mikrobloga

Rok temu zerwałem ze swoją dziewczyną, powód był jeden: erasmus. Może by się wydawało, że ludzie chcą przeżyć tam fajną przygodę, nauczyc się jezyka, lecz to nie prawda. Dziewczyny jadą tam tylko z jednego prostego powodu: seksy.
Gdy dowiedziałem się, że moja dziewczyna chce wyjechać na erasmusa jakoś nie okazywałem sympati. Nie chciałem jednak niszczyć jej marzeń, bardzo chciała zwiedzić Hiszpanię, a akurat miała taką okazję. Jak mieszkalismy w Polsce była normalną dziewczyną, lubiła się dobrze ubrać i pomalować, chciała, żeby faceci na nią patrzyli, lecz nigdy nic więcej. Czasami tylko flirtowała z facetami, trocę mnie to denerwowało. Chwilę przed jej wyjazdem zainstalowałem apkę w jej telefonie, miałem dostęp do jej rozmów, smsów, lokalizacji, a ona o niczym nie wiedziała.

Początkowo było okej, a jako, że nudziło mi się w domu to sprawdzałem wszystko. Z czasem nasze rozmowy były coraz rzadsze, więc bardziej zacząłem się tym interesować. Okłamywała mnie bardzo często. Mówiła, że idzie spać a do 4-5 rano chodziła gdzieś po klubach. Pisała z jakimiś facetami, lecz nie używała do tego facebooka, kupiła drugą kartę do telefonu i to jej używała. W smsach było widać, że się z nimi dobrze bawi, z jednym najczęściej. Rozmowy o seksie, wspólnych wieczorach, tym, że chłopak z polski nie jest tak dobry w łóźku. Nie wytrzymywałem tego, trzymałem to w sobie lecz nawet nie chciałem z nią rozmawiać.

Zapisywałem to wszystko, robiłem zdjęcia. Pod koniec semestru odebrałem ją z lotniska, wszystko było jak wcześniej, udawała wielce szczęśliwą ze mną, cieszyłą się, że wróciła. Pojechaliśmy do mojego domu i pokazałem jej to wszystko. Zaczęła przepraszać, wyzywać mnie od najgorszych, że jak mogłem jej nie zaufać i sprawdzać co robi... Wszystko zwaliła na mnie. Zdenerwowało mnie to jeszcze bardziej, pokazałem wszystko jej rodzicom, którzy mnie uwielbiali. Przestali jej fundować studia, miała sama znaleźć pracę i zarabiać.

Erasmus? Możecie pozwalać swoim dziewczynom tam jechać, lecz musicie wiedzieć jak to wszystko się skończy.

#p0lka #zwiazki #zalesie #studbaza
  • 22
  • Odpowiedz
@grap32: Bardzo podoba mi się ostatni akapit, jak pokazałeś to jej rodzicom.
Bardzo ładnie Miras (ʘʘ)

Tak trzymaj. A suki niech płoną na stosie xD
  • Odpowiedz
@Slipknot87: Bo okazywanie uczuć I swoich słabości publicznie oznacza, że jesteś wrażliwym człowiekiem, czyli słabym, a takimi najłatwiej manipulować. Ja jak mam komuś załóżmy życzenia składać to od razu odczuwam strach I ból wewnatrz mnie, ale potrafię to zamaskować.
  • Odpowiedz
@Felixu: chcesz powiedziec ze ludzie ktorych widzialem (bokserzy, zawodnicy UFC, komandosi, policjanci, strazacy itp) i ktorzy plakali sa slabi? Uwazasz ze ktos manipuluje np takim Conorem McGregorem? Albo goscmi z Navy Seals? Oczywiscie wiem ze to co piszesz to ukryty sarkazm i mysle tez ze po prostu nie potrafisz znalezc argumentow na to ze wytykasz komus placz. Wedlug mnie slaby jest ten kto stara sie maskowac uczucia a nie ten kto
  • Odpowiedz
Jeszcze by mi zaborczy p0lak nie pozwolił na Erasmusa pojechać, ojejku ojejku.


@Norepinefryna_: W którym momencie jej nie pozwolił? Za to ona go zdradzała. Ogólnie rozumiem intencje, ale nie pod tym wpisem i dołowanie człowieka, który dostał za nic.
  • Odpowiedz
@gupio: Mam wrażenie, że po studiach ludzie wiążą się ze sobą z przysłowiowego "braku laku", zwykła ucieczka od samotności. Laski wtedy też bardzo często się zmieniają, naciskają na szybkie spotkania i deklaracje, jakby podskórnie czuły upływ czasu. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że miłość zdarza się tylko raz w życiu.
  • Odpowiedz