Wpis z mikrobloga

Nigdy nie było mi tak ciężko w tym kraju i z tym rządem, mimo że nigdy go nie popierałam. Moja psychika jest na skraju wytrzymałości, budzę się w nocy, od kilku dni prawie nie jem.
Zajebiście zazdroszczę teraz Szwedom, że mogą prowadzić normalne życie, mieć obowiązki spotykać się.
Jak widzę Szumowskiego, który mówi że każde wyjście z domu to ogromne zagrożenie to chce mi się rzygać.
Nie mogę przestać myśleć o tej głupocie, braku analizy strat i kosztów, bo ofiar tej kwarantanny będzie znacznie więcej niż koronawirusa, ludzie to zwierzęta stadne i tak długie siedzenie w domu większości wejdzie na psychę, co sama mocno odczuwam mimo, że żadna Julka ze mnie, zwykły normik. A i tak inni mają gorzej, ciarki przechodzą jak pomyśli się o dzieciach z patologicznych rodzin, pozbawionych drogi ucieczki od nich.
#koronawirus #zalesie #atencyjnyrozowypasek
  • 42
@lubiczklan: ale wy macie wszyscy zryte banie, nie można ze znajomymi pogadać przez internet, konferencję zrobić?
Nie można się czymś w domu zająć?
No i najważniejsze skoro od 2015 roku jest ci tak tu źle to czemu nie emigrujesz, nie chcą cię w innych krajach?
Język obcy trzeba znać, czy nie będzie miał cię kto utrzymać.
Ciekawe czy Szwedom będziesz zazdrościć za kilka tygodni, gdy zgony będą się sypać częściej niż
@FrancescoCerezarez: myślę, że o Szwedów nie ma się co martwić, świetnie sobie poradzą, a wskaźnik zarażeń mają identyczny jak kraje z totalną kwarantanną.
A co do konferencji ze znajomymi - dobra da się, ale jak długo, to jest najgorsze w tym wszystkim.