Wpis z mikrobloga

Zastanawia mnie jak musi być wstyd biedakom robić dzieci i potem patrzeć im w twarz. Wyobraźcie sobie, że rodzicie się u jakichś Lewandowskich, Lebrona Jamesa, Messiego, Gatesa czy innego Cukierberga i oni z dumą, z podniesioną głową, mogą wam powiedzieć "Stać nas na wszystko synu, korzystaj. XD Tata zapracował xd". A rodzisz się w rodzinie polskiego pachołka biedaka 700zł netto w '95 i janusz może ci z dumą powiedzieć "Synku, stać nas na gówno XDD Jak ojciec nakradnie kabla z roboty, to zabiere cie na lody, albo nad jezioro na dwa dni XD Chcesz wincy? To #!$%@? w wakacje do januszexu za 5zł na godzine XD #!$%@? elo, ide po harnasia a potem ide ci robić rodzeństwo, bo jeden mi nie starczy xD"

Żartuje, nie zastanawia mnie, bo tacy ludzie nawet nad tym nie rozmyślają. "Guwniok ma być wdzięczny, za to że na niego tyrom".

#patologiazewsi #patologiazmiasta #bekazpodludzi
  • 89
@kezioezio: Nie zgadzam się z Tobą, niektórzy rodzice, którzy nie mieli możliwości rozwoju i tyrają w robocie na 2 etaty żeby starczyło dziecku na nowe buty, swoje serce dziecku by oddali. Nie wsadzaj wszystkich do jednego wora, bo nie wszyscy urodzili się w zamożnej rodzinie i przynajmniej mają szacunek do rodziców. Nie oczekuj że świat ci wszystko na tacy wystawi tylko sam ciężko pracuj i rozwijaj się, bo być może ty
@kezioezio: PLUSIK BO CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM, ALE W SUMIE NAJBARDZIEJ CIEKAWI MNIE ILE WYKOPKÓW, KTÓRZY POLAJKOWALI POCHODZĄ Z BIEDACKICH RODZIN xD

NAWET MI NIE ŻAL TAKICH HIPOKRYTÓW-BIEDAKÓW, MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ CHOCIAŻ NIE ROZMNOŻĄ, BO GENY PO DZIADKACH JEDNAK CZĘSTO SIĘ DZIEDZICZY xD
Trzydzieści lat temu, gdy wychowywałeś się na przykład na wsi, to większość ludzi tam mieszkających, żyła na twoim poziomie - po prostu żyłeś wtedy w bańce i myślałeś, że to, że twoich rodziców nie stać na wakacje, albo na jedne buty, to norma


@kezioezio: 100% prawdy, i to jest właśnie problem większosci komunistycznych biednych dzieciorobów, zamiast patrzeć na to że w porównaniu do innych są #!$%@? biedakami i ich dziecko zawsze
Nie zgadzam się z Tobą, niektórzy rodzice, którzy nie mieli możliwości rozwoju i tyrają w robocie na 2 etaty żeby starczyło dziecku na nowe buty, swoje serce dziecku by oddali


@nie_patrz_na_bebech: Należy w takim razie zadać pytanie, po co w takim razie utrudniają życie i sobie i dziecku? Skoro i tak ledwo wiążą koniec z końcem, to takie dziecko jeszcze bardziej wydrenuje ich budżet. W takim wypadku, ani dziecko nie będzie
@nie_patrz_na_bebech: xDDDD, znowu stara śpiewka "dzieci z bogatych rodzin nieszczęśliwe, bo rodzice nie przeznaczają im czasu". Wiesz, że nie ma takiej magicznej zasady, że jak twoi starzy są bogaci to z automatu mają cię gdzieś i najczęściej nawet to się nie zdarza, ale biedaki muszą sobie dopowiadać jakieś teorie, żeby im przykro nie było "bo przynajmniej się kochają".

@kezioezio: generalnie to mi się wydaje, że ludzie którzy żyją w taki
@Bover: Bez sensu. Rozmnażanie się to właśnie wydanie potomstwa na świat i dziecko nie jest efektem ubocznym, ale główną składową. Rozładowanie popędu poprzez akt seksualny to potrzeba, ale nie jesteśmy zwierzętami aby przy ogólnodostępnej antykoncepcji robić dzieci ot tak, bez zapewnienia im godnego bytu.
@kezioezio Cieszę się z tego że sam doszedłem z biedy do całkiem normalnych pieniędzy (nie wydaje mi się żeby 30-35k na miesiąc to było jakieś bogactwo ale tak płacą), cieszę się też że mogę dać moim dzieciakom co sobie wymyślą ale trochę pokory, gówno dostaną jak się nie będą uczyć albo zachowywać. Oferowanie wszystkiego bo nas stać to najgorsze co można zrobić. Z resztą jest jeden plus biedy i patologii - bardzo
@kezioezio: patrzysz na wszytko przez pryzmat wlasnej osoby, wlasnych pragnien i zwiazanych z nimi rozczarowan.

Dziecko mozna wychowac tak zeby internet nie byl calym jego zyciem i tak zeby cieszylo sie z czyichs powodzen, a nie zazdroscilo. Sa swietne filmiki gdzie rodzice prankuja swoje dziecko dajac mu na urodziny/boze narodzenie ziemniaka, marchewke czy inny szajs. I sa dzieci, ktore potrafia przytulic takiego ziemniaka i szczerze sie z niego ucieszyc i podziekowac
@Im_from_alaska: wszystko rozwija jezeli robisz to z glowa. Nawet czytajac glupie romansidlo mozesz rozwijac wyobraznie, poszerzac zasob slownictwa, pracowac nad ortografia, interpunkcja i zrozumieniem zdan zlozonych.

By sie rozwijac nie potrzebujesz do tego drogiej wycieczki na drugi koniec swiata.