Wpis z mikrobloga

@deeprest: Powiem Ci szczerze że moje (lvl39) doświadczenie jest takie, że nie należy wracać do takich rzeczy. Jakiś czas temu przejrzałem na krótko coś z Top Secret, Gamblera i SS też. I zacząłem się zastanawiać dlaczego mnie to tak śmieszyło. :-) Więc przestałem przeglądać - wolę zachować dobre wspomnienia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale co kto woli oczywiście. Osobiście uważam że zerknięcie z sentymentem na okładkę
  • Odpowiedz
@motaboy: Humor to jedno - dzisiaj te rysunki czytelników to oczywiście często trącą żenadą, ale miło popatrzeć na recenzje, zapowiedzi, polemiki czy artykuły okołogrowe, które się nie zastarzały.
  • Odpowiedz
@deeprest: W młodości kupowałem pismo za kieszonkowe od Rodziców nie posiadając nawet komputera czy konsoli. Świetnie było poczytać recenzje gier, Kombat Korner, liczyć na wygraną przeszukując namiętnie każdą stronę wedle regulaminu konkursu. To był powiew innego świata w tych czasach polskiej transformacji systemowej.

Wraz z przeprowadzką na studia stwierdziłem, że cała makulatura jest mi niepotrzebna i poszła do kosza. Pozbyłem się "kłopotu" a teraz żałuję. Dzięki za wpis - zabieram
  • Odpowiedz