Jestem studentką, dostałam wiadomość, że część zajęć będzie odbywać się przez wideokonferencje. Problem jest taki, że nie mam sprzętu, w związku z czym napisałam do dziekanatu jak to załatwić. Dostałam odpowiedź "Życzę powodzenia :)". I jak nie nazywać takich bab biurwami?
Oczywiście się jej odszczeknęłam, ale nie o to chodzi. Takie podejście pokazuje problem, z którym boryka się zapewne duża część przede wszystkim rodziców z rodzin wielodzietnych - wymaganiem kontynuowania edukacji nie jest internet i komputer, jednak w sytuacji, kiedy zmienia się forma zajęć, zostają na lodzie. System nie jest przemyślany ani trochę, trzyma się na gównie zamiast kleju, a odstępstw nie przewiduje. Traktowanie studentów jak szmat to osobna kwestia. Eh.
@SweterWPaski: zgadzam się. Uczelnie w ogóle nie biorą pod uwagę tego że ktoś może nie mieć sprzętu xd ja mogę wykonywać projekty z cada tylko i wyłącznie dlatego że jakimś trafem nabyłam nowego laptopa w październiku xd na moim starym lapku mogłaby co najwyżej odczytać maiia xd
@SweterWPaski: to napisz maila do wykladowcy i tyle. Nie masz obowiazku posiadania odpowiedniego sprzetu i sorry. Ale z drugiej strony, juz tak tez nie sraj na te uczelnie, bo co ma niby zrobic? Kazdemu dac po laptopie? W normalnych warunkach zajecia odbywają sie w salach a dostep do komputera powinien byc np w bibliotece. Sytuacja w ktorej studenci i wykladowcy sa odcieci od infrastruktruy uczelni jest calkowicie.nietypowa i w zasadzie nieprzewidziana
@SweterWPaski: No a co mieli zrobić? Serio pytam. Bieda komp do video konferencji to powiedzmy 500 zł. Jeżeli nie masz tej kasy, to przecież uczelnia ci nie zafunduje.
@szynszyla2018: akurat jeżeli na studiach wiesz, że będziesz używać np. cada to już w Twoim interesie jest mieć taki sprzęt. Podczas zajęć owszem uczelnia powinna udostępniać komputery, ale przecież robi się też projekty w domu...
@SweterWPaski może napisz do wykładowcy jaka jest sytuacja i poproś o jakieś zadania by zaliczyć? Totalnie współczuję takiego stosunku do studenta. Trzymaj się Mirabelka, olej tę biurwę ( ͡°͜ʖ͡°)
@slapdash: Kłopot w tym, że regulaminy uczelni są tak skonstruowane, że student w 90% jest na straconej pozycji. Mój znajomy pracuje na uczelni i studentom na wielu kierunkach nie dają możliwości telekonferencji, ale postanowili odrobić to w wakacje. Natomiast pracownicy pracują z domu a jak nie mają sprzętu to są w dupę z badaniami mimo że to w interesie uczelni leży ich robota bo zarabiają na jej utrzymanie i prestiż. Jeśli
I jak nie nazywać takich bab biurwami?
Oczywiście się jej odszczeknęłam, ale nie o to chodzi. Takie podejście pokazuje problem, z którym boryka się zapewne duża część przede wszystkim rodziców z rodzin wielodzietnych - wymaganiem kontynuowania edukacji nie jest internet i komputer, jednak w sytuacji, kiedy zmienia się forma zajęć, zostają na lodzie. System nie jest przemyślany ani trochę, trzyma się na gównie zamiast kleju, a odstępstw nie przewiduje.
Traktowanie studentów jak szmat to osobna kwestia.
Eh.
#studia #koronawirus #covid19 #logikarozowychpaskow
Ale z drugiej strony, juz tak tez nie sraj na te uczelnie, bo co ma niby zrobic? Kazdemu dac po laptopie? W normalnych warunkach zajecia odbywają sie w salach a dostep do komputera powinien byc np w bibliotece. Sytuacja w ktorej studenci i wykladowcy sa odcieci od infrastruktruy uczelni jest calkowicie.nietypowa i w zasadzie nieprzewidziana
Jezu ludzie, czy wy nie czujecie zenady piszac takie pseudo smieszne komentarze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora