Wpis z mikrobloga

Jestem studentką, dostałam wiadomość, że część zajęć będzie odbywać się przez wideokonferencje. Problem jest taki, że nie mam sprzętu, w związku z czym napisałam do dziekanatu jak to załatwić. Dostałam odpowiedź "Życzę powodzenia :)".
I jak nie nazywać takich bab biurwami?

Oczywiście się jej odszczeknęłam, ale nie o to chodzi. Takie podejście pokazuje problem, z którym boryka się zapewne duża część przede wszystkim rodziców z rodzin wielodzietnych - wymaganiem kontynuowania edukacji nie jest internet i komputer, jednak w sytuacji, kiedy zmienia się forma zajęć, zostają na lodzie. System nie jest przemyślany ani trochę, trzyma się na gównie zamiast kleju, a odstępstw nie przewiduje.
Traktowanie studentów jak szmat to osobna kwestia.
Eh.

#studia #koronawirus #covid19 #logikarozowychpaskow
  • 88
@Kressska: teoretycznie to uczelnia powinna zapewniać dostęp do takich urządzeń - mogłabym wykonywać je po zajęciach w takich właśnie salach. Ale że wiem że nasze uczelnie są dobre tylko w teorii a ich oferty edukacyjne to wymysły to się zaopatrzyłam już wcześniej. Równie dobrze mogłabym napisać żeby zrezygnować z stypendiów socjalnych co nie? Bo jak kogoś nie stać na studiowanie to niech #!$%@? do pracy xd ale byłby kwik o panie.
@szynszyla2018: akurat na mojej uczelni socjal był kpiną, bo dostawały go często dzieci przedsiębiorców, którzy wykazywali 0 dochodu, a te naprawdę potrzebujące osoby po prostu pracowały dodatkowo. Dalej uważam, że jak się chce zostać inżynierem, architekter, czy nie wiem informatykiem to trzeba mieć też swój sprzęt, który udźwignie programy potrzebne do nauki.
@SweterWPaski: zmien prace, wez kredyt - a jak nie, to masz stypendia socjalne, kupic najtanszy sklep na raty to nie problem.

Na cholerę pchasz się na studia jak podstawowych rzeczy nie potrafisz załatwić ¯_(ツ)_/¯
W zasadzie to po co kamerka wideo i robienie jakichś wideokonferencji. My używamy standardowego zestawu głośniki + słuchawki + ewentualnie narzędzia do wspólnej pracy aktualizowane w czasie rzeczywistym. Co to daje jakiemuś twojemu profesorowi, że zobaczy twoją twarz podczas zajęć?
@SweterWPaski: Ale co Ty wymagasz od takich ludzi? W urzędach to samo.

Mi nie chcieli zarejestrować pojazdu w wydziale komunikacji, bo sobie ubzdurali, że brakuje jeszcze jednego papierka (wczesniej pytałem co ma być i to przygotowałem). Powiedzieli, że nie zarejestrują i nie mogą przyjąć nawet zgłoszenia kupna (żeby nie płacić kary za spóźnienie). Wkurzony poszedłem do kierownika, wyjaśniłem sytuację a ten mi powiedział "To nie mój problem". No #!$%@? xD

Nie