Aktywne Wpisy
![wykop](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wykop_U5laqyXEOf,q60.jpg)
wykop +48
Dzień dobry, Wykop! (ツ)
Dziś chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat kilku planowanych - a przedstawionych poniżej - zmian w serwisie. Wasza opinia jest dla nas szczególnie ważna, dlatego zależy nam, by dowiedzieć się, jak oceniacie przydatność danej funkcjonalności, jak chcecie z niej korzystać oraz jakich zmian w tej kwestii oczekujecie. Propozycje zmian:
1. Obserwowanie dyskusji.
To propozycja funkcjonalności, która pozwoli Wam śledzić dyskusje, nawet jeśli nie zostaliście do nich zawołani. Obserwować
Dziś chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat kilku planowanych - a przedstawionych poniżej - zmian w serwisie. Wasza opinia jest dla nas szczególnie ważna, dlatego zależy nam, by dowiedzieć się, jak oceniacie przydatność danej funkcjonalności, jak chcecie z niej korzystać oraz jakich zmian w tej kwestii oczekujecie. Propozycje zmian:
1. Obserwowanie dyskusji.
To propozycja funkcjonalności, która pozwoli Wam śledzić dyskusje, nawet jeśli nie zostaliście do nich zawołani. Obserwować
![wykop - Dzień dobry, Wykop! (ツ)
Dziś chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat kilku...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/bb8c0a7053a96e76b8a2b8d7d156ab7df0c24b6b9370397996a98730087316ca,w150.png)
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +43
Zachwyty nad kobiecymi kształtami prawdziwej kobiety.
#plussize #logikarozowychpaskow #bodypositive #niebieskiepaski #figuraboners #spektakularnedupsko #cyckiboners #slodkijezu
#plussize #logikarozowychpaskow #bodypositive #niebieskiepaski #figuraboners #spektakularnedupsko #cyckiboners #slodkijezu
![WielkiNos - Zachwyty nad kobiecymi kształtami prawdziwej kobiety.
#plussize #logikar...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/da0e57812824be8693eef9d5584ca580ff72c05486e15bba9cc0b1f6e736ff6d,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
Krótko mówiąć, to sam sobie jestem wszystkiemu winny. Mojego ś.p. Ojca, a wtedy to raczej starego pijanego jak walił olkohol należało olać i nie siedzieć w jego obecności w domu. Ogólnie rodziców z tym ich #!$%@? całym, że masz się uczyć i być grzeczny też należało olać. Na tą ich roszczeniowość też należało mieć wywalone jajca i pójść robić nawet za te 3 zł/h(miałem naście, jak stawki 4-6 zł/h były normą), gdy tylko miałem już możliwość. Trzeba było cisnąć tych matołów, że stosują debilne metody wychowacze, nawet, gdybym miał dostawać lańsko za to. Ojciec swego czasu wpadł na genialno-debilny pomysł trzymania moich kieszonkowych, żebym, jak to on stwierdził "nie wydał na głupoty"... Drzwi w pokoju również nie mieliśmy prawa zamykać, bo się izolujemy, zero prywatności. "Synek, idziesz na plac? Z kim, gdzie? O której wrócisz? Dzwoń nam co godzine, gdzie jesteś? Koledzy się śmieją, że musisz się meldować jak małe dziecko? Nie gadaj głupot, masz dzwonić." Jak tam ojciec teraz? Patrzysz z góry pewnie, jak to piszę. Czujesz dumę z tego, jakiego masz syna? Syna, który ma już tak nikłe szanse na normalność, że musiałby wziąć skądś niewyczerpane pokłady energii, aby zmienić swoje życie? Serio to chciałeś osiągnąć? Gratuluje i dziękuje Ci bardzo. To brzmi jak szukanie winy, ale nie. Nie zwalam jej na rodziców, bo sam słuchałem tego #!$%@?, gdy powinienem mieć to w dupie.
Należało patrzeć #!$%@? dalej, niż 5 minut do przodu czekając, aż siora mająca monopol na kompa pójdzie do pracy, żeby mógł pograć sobie w głupie gierki. Te granie w głupie gierki, a potem jak nie grałem, to czekanie jak ćpun na głodzie, aż w końcu sobie będę mógł zagrać, tak to wyglądało, jak nie grałem, to sobie wyobrażałem granie, odgrywałem je w życiu realnym. Gierki spaczyły mi mózg. Wszyscy mi #!$%@? cisnęli, a ja zamiast ogarnąć, że to nie jest bez powodu, że powinienem wzbić się nieco wyżej w hierarchii, to smutny do domu wracałem i chciałem grać w głupie gierki. Jedyne czego się dorobiłem przez to, to masakryczna wada postawy. Powinienem rozpocząć leczenie już dawno, zsocjalizować się z ludźmi Trzeba było iść grać w przedszkolu z innymi w gałe a nie wspinać się samotnie po trzepaku, myśląc, a co jak mi powiedzą, że nie możesz? A w sumie, to nawet mi proponowali raz, ja powiedziałem, że ok, a potem się obsrałem(chyba, coś mi tak świta w pamięci). Jak mi cisnęli w szkole trzeba było truć starej dupe tak długo, że niedobre żarcie robi, aż do skutku, żeby zaczęli kupować coś lepszego niż produkty w realu z TIP-a, ruszyć dupę na siłownie, a nie myśleć o jakichś rzeczach typu, a co sobie o mnie ktoś pomyśli, że kościotrup hehe. Trzebabyło zbadać poziom testosteronu i się suplementować za młodu, skoro nie rozwijały mi się mięśnie. Trzebabyło wyleczyć wadę zgryzu do końca, a nie zaprzestać na ruchomym aparacie. Trzeba było się zmotywować, cisnąć #!$%@? dla samego siebie, a nie zająć się czymś i rzucić to w #!$%@? po miesiącu. Trzeba było wykorzystać te wszystkie szanse, które dostałem w życiu, a tak na prawdę, to dostałem ich wiele, mogłem być #!$%@? kimś.
Mogłem być kimś, ale na własne życzenie skończyłem jak skończyłem, bo #!$%@? za dużo słuchałem innych i grałem w głupie gierki. Nie ma co się oszukiwać, nie urodziłem się z ryjem przemcela, nie przegrałem na loterii genetycznej, progenia jest do wyleczenia, miałbym ładny uśmiech wtedy, wadom postawy mogłem zapobiec. Wpadłem w przegrany żywot na swoje własne zasrane życzenie, nie ma winnych, nie wykorzystałem szans, które dostałem. Dlaczego? Bo wolałem grać w głupie gierki i ustawiać się na ostatnim miejscu w hierarchi.
#feels #takaprawda ##!$%@? #przemyslenia #przegryw #rodzina
Ile w sumie masz lat?
Ok, sytuacje wyjściową pewnie mialem wyraznie lepszą, ale i tak na pewno wciąż mozesz ogrom rzeczy zmienic i naprawić.
Glowa do góry i myśl o tym jak bedziesz siebie oceniac za 10 lat, a nie jak oceniasz ostatnich 10.
Komentarz usunięty przez autora
A do innych młodziaków - musicie zmienić wasze nastawienie - najpierw obowiązki póżniej nagroda i przyjemności.
NIE ODWROTNIE - więc np. grasz wtedy jak ogarniesz lekcje, siłownię, sprzątanie itd. To jest droga do sukcesu.