Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 177
Tak sie zastanawiam co to za biznesmeny co juz po kilku dniach płaczą o pieniądze od państwa. Żadnych zabezpieczeń na czarną godzinę?
Większość kurła życie ponad stan, pracownicy na najniższych... szefy nowe domy i auta, wakacje dwa razy w roku, ja nie bronie, ale różne rzeczy słyszałem i cały czas gadka, że wiecznie na kredytach... tak to sie potem kończy.
#koronawirus
  • 40
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zpord: jak tak biznesmeny chcą pieniędzy to niech na te kwoty się zrzucą ci co zarobili na makaronach, papierach toaletowych i środkach dezynfekujących
@zpord: nie kumasz. Większość przedsiębiorców, którzy dają prace innym to mają na utrzymaniu potężne koszta, w momencie jak interes się kręci zarobią 10k pln. W momencie jak to wszystko jebnie to muszą dalej płacić za 10 pracownikow, utrzymanie lokalu, leasingi za firmowe auta itp. To są koszta 50-100 tys pln. Nie rozumiesz ile jaka to patowa sytuacja. Ciesz sie, że jesteś zwykłym pracownikiem a nie właścicielem firmy.
@Jade: pierwsze straty poniesie miliony pracowników w Polsce, którym ci ludzie muszą płacić 100% pensji
po prostu w końcu pensja przystanie przychodzić i powodzenia w sądzie pracy, który będzie zabukowany na następne 10 lat :)
powodzenia z egzekucją tej pensji, skoro teraz egzekucja komornicza niemal nie istnieje, a w warunkach epidemii i po niej już całkiem staje się fikcją, gdy już zdołasz wyegzekwować cokolwiek, okaże się, że konto przedsiębiorcy jest już
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@Eleganckikapelusz: Ja rozumiem, że firmy generuja duze koszta, różna działalność inne, jedna mniejsze inna większe. No ale teraz od wielu lat jednak był spokój, dopiero teraz tak w Polsce jebnie i dziwie sie, że wiele jednak z nich się nie zabezpieczyło. My ludzie bez DG tez mamy koszta, kredyt itd, ale zawsze biorę po uwagę ewentualny problem i mam zapas.
Jednak mi chodzi o coś innego, ze szef taki czy taki
@zpord: chlopie, nie rozumiesz ze gospodarka to sieć naczyń połączonych? Janusz ma problem, następny, następny i problem nagle ma firma która dobrze prosperuje i cały ch&j jej z tego. Nie masz płynności to szukasz rozwiązań i tak gospodarka się kurczy. Wszystko się wali, bezrobocie rośnie, zadłużenie. Zbyt dużo kredytów? No to pretensje można mieć do tego jak prowadzona była polityka pieniężna. Lepiej pisać domysły którym przyklaśnie banda ignorantów. Statystyki sobie zobacz
@zpord: Bo małe i średnie firmy nie generują milionów zabezpieczenia finansowego. Wyobraź sobie że masz 40k odłożone oszczędności - na polskie realia całkiem dużo - i nagle firma uzyskuje 0 przychodu. Jednocześnie musisz zapłacić 4 osobom ich pensje, zus, leasing rzeczy ( często chociażby maszyn w firmie, nie mówię tu o porsche w lizingu ) i nagle to 40k znika w dwa miesiące, a firma stoi i nie generuje nic. Jeżeli
@Eleganckikapelusz: @JohnMaxwell: @zpord:
To nie tylko kwestia januszeri co mają porsche w leasingu. Pracowałem w małej rodzinnej firmie, która zatrudniała 4 osoby łącznie ze mną. Zajmowała się reklamą innych firm. Pieniądze na czarną godzinę były. Ale akurat od nowego roku są inwestowane w nowy portal internetowy, nowe licencjonowane narzędzia do obsługi różnych baz mailingowych, zatrudnienie dodatkowego pracownika. Zwróci się inwestycja w przeciągu może roku-dwóch. Obecne przychody są na tyle
@zpord: Ale ból dupy w tym wątku xD cześć firm ma poduchę ale cześć nie ma. Podobnie jak komentujący. Niektórzy maja na koncie 5000 poduchy, inni 30k a inni 3 miliony ale są tez tacy co żyją od 1 do 1. No i właśnie podobnie jest z firmami. Jedne spinają na styk a inne maja miliony rezerwy. Strasznie tutaj generalizujecie i wychodzi z was brak znajomosci zjawisk rynkowych. Januszowi zlicytują porsche
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zpord: są też tacy, a jest ich zdecydowana większość, prowadzący działalność gospodarczą, i żyjący od pierwszego do pierwszego, zupełnie jak ty na swojej pensji z januszexu typie.
@zpord: dla przykładu w mojej firmie

dwa lata wprowadzaliśmy na rynek nowy produkt, który miał być przejściem z topornej produkcji na produkcję innowacyjna. Można powiedzieć, że skończyliśmy produkt w grudniu 2019, od stycznia posypały się zamówienia, przyszedł marzec i strzał na dziąsło. A firma te dwa lata leciała na kapitale zebranym wcześniej. Pytanie ile jeszcze ma kasy. Na utrzymaniu 50 pracowników, 8 aurisow, licencję programów, wynajem hali i biura. Firma płaciła
@zpord: domy na kredyt albo za te odłożone pieniądze, o których mówisz, auta zwykle w leasing, a jedne wakacje to przecież kosztują kilka tysięcy. Jak taki gość jest 10k do przodu mając kilku pracowników, to ile będzie do przodu, jak nic nie sprzeda, a tym kilku pracownikom dalej będzie musiał zapłacić?
@zpord: Wiesz, można wziąć pod uwagę spadek obrotów o 1/3, o 1/2, chorobę, wypadek, cokolwiek, ale nie bierzesz nigdy pod uwagę całkowitego upadku popytu na dany produkt na bliżej nieokreślony czas. O ile można mieć zabezpieczenie na "pilne wydatki", tak chociażby przy spadku obrotów, można nie zarobić nic, ale uzbierać przynajmniej na część kosztów stałych. Wypada zrozumieć zależność, pada detal - pada hurt - pada producent. Przy czym w tej kolejności
@zpord to teraz wyobraź sobie, że koszty stałe prowadzenia działalności w przypadku naszej firmy to 50k miesięcznie. Dziś zamknęliśmy sklepy i odesłaliśmy pracowników na płatne urlopy, nasza produkcja prawdopodobnie również wkrótce stanie. Oszczędności mamy i możemy tak ciągnąć spokojnie rok, ale każdego miesiąca znika nam z konta kwotą, która Kowalski zarabia w ciągu roku. Wszyscy wokół zarabiaja - nasi pracownicy dostają pensje, ZUS dostaje swoją dole, najem lokali też swoje kosztuje i
@zpord naprawdę wielu ludzi pracuje w takich januszexpolach. Przedsiębiorcy może i płaczą o kasę ale przecierznjak pójdą na dno to ciągną ze sobą pracowników. Dla wielu ludzi, zwłaszcza w małych miejscowoaciach taka gównofirma to jedyna praca jaka jest.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fredperry: Ja nie mówię, bo w Twojej firmie polozonyu był nacisk na rozwój, to nie jest przejadanie, a zwyczajny pech. Ja tylko mam na myśli tych co biadolą, a jest ich sporo, a jed ak te pieniądze przeżarli.
@smutny_przerebel: Ja mam empatię, ale dla tych co mają ja i dla pracowników i myślą o firmie żeby ją rozwijać. To co jest u Ciebie, to nic tylko pogratulować i życzyć szczęścia.
Ciesz sie, że jesteś zwykłym pracownikiem a nie właścicielem firmy


@Eleganckikapelusz: uwielbiam ten nabzdyczony, protekcjonalny ton. To ja odpowiem: nie pasuje, to idź na etat. #!$%@? tak jakby biznes zakładali dla dobra narodu polskiego, a nie w celu zarobku.

@zpord: Generalnie zasada polskiego biznesmena jest taka: nienawidzę ZUSu, podatki są za duże, nienawidzę interwencjonizmu państwowego, niech rząd mi po prostu da spokój, to będę sobie zarabiał. No chyba, że w